Przedmiotem aukcji jest
przed przedwojenna (czyli jeszcze chyba z
czasów zaborów) latarnia kolejarza. Jest to
niewątpliwie rzemieślniczy, ręczny wyrób wysokiej jakości. Wygląda,
jak żywcem wzięta z opisów z "Lalki" Prusa,
czy z filmu "Sanatorium pod Klepsydrą". Szczególna
uwagę zwraca bardzo grube, kryształowe szkło przednie, kolorowe filtry
boczne: zielony i czerwony, sprytny,
sprężynowy mechanizm utrzymujący stale świeczkę w ognisku zwierciadła.
Wszystkie drzwiczki zamykane na mechanizmy z blokadą.
Zwraca też uwagę potrójny radiator,
powodujący, to, że lampa nie parzy ale przyjemnie grzeje dłonie zwłaszcza w
zimowe dnie. Dolne otwory zasysające powietrze. Tak skonstruowana, że nie
zgaśnie nawet przy silnym wietrze. Można ja nosić za paskiem, czy na guziku
(przy sprawdzaniu biletów), jak i za drewniana rączkę (przy dawaniu
sygnałów).
Przwednie grube kryształowe szkło przy
odpowiednim ustawieniu rzuca niepowtarzalne refleksy. Całość ręcznie
wykonana, czuć ducha rzemieśłnika.
Zdjęcia, mimo, iż się starałem, nie oddają
urody lampy. Lepsze wyobrażenie da zapewne film na YouTube - włącz głośniki:
http://youtu.be/jMQn_D6Pdx4
POLECAM wszystkim miłośnikom starych,
ręcznie wykonanych przedmiotów z duszą. Niebywały wystrój mieszkania
(zwłaszcza po zapaleniu świecy), lokalu, urzędu, wystawy. Dopiero po wzięciu
latarni do ręki czuje sie różnicę między realnym przedmiotem a jego opisem.
Taki przedmiot musi trochę kosztować. Jeżeli stać Cię na ten rarytas, to
naprawdę WARTO!!! Bardzo
oryginalny prezent.