Oddam w odpowiedzialne ręce siwego wałacha lat 5.

Koń został uratowany od śmierci mając pół roku, od tego czasu odchowany w jednych rękach, jednak traumatyczne dzieciństwo pozostawiło ślady w jego psychice - jest nieufny, nie garnie się do ludzi, nie przepada za czyszczeniem, a także w jego zdrowiu- ma miękkie pęciny w obu przednich nogach. Nie przeszkadza mu to galopować i bawić się, ale jego użyteczność wierzchowa jest raczej wątpliwa ze względu na ryzyko uszkodzenia ścięgien pod obciążeniem.

Koń uwielbia towarzystwo innych koni. Najlepiej czułby się na rozległych pastwiskach wśród innych koni.

Szukam kogoś kto zechce zaopiekować się nim i pozyskać jego zaufanie nie oczekując w zamian konia do jazdy. Ze względu na jego nieufność opiekun musi mieć doświadczenie w opiece nad końmi i w postępowaniu z nimi.

Wszelkie dalsze info na maila.