WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN - BIBLIOTEKA GAZETY WYBORCZEJ OPRAWA TWARDA
Wilhelm Ockham to jedna z najbarwniejszych postaci średniowiecza. Wnikliwy i krytyczny teolog, logik z uniwersytetu w Oksfordzie, zbuntowany franciszkanin, zwolennik ascezy – w ferworze tzw. sporu o ubóstwo ośmielił się oskarżyć o herezję samego papieża. Jego uniwersytecka kariera załamała się już wcześniej, gdy stał się obiektem ataków swych mniej postępowych kolegów z oksfordzkiej uczelni. Nie spodobały się jego poglądy teologiczne, dotyczące poznania Boga, ale też logiczne, np. na temat pojęć ogólnych. W efekcie Ockham ponad 3 lata spędził w więzieniu inkwizycji – dopóki z niego nie uciekł. Odtąd zajął się już sprawami doczesnymi i refleksją polityczną, znów dość ryzykowną, lecz tym razem wspieraną przez cesarską łaskawość Ludwika Bawarskiego. Suma logiczna jest świadectwem przekonania, że logika to droga do prawdy. I faktycznie, zastosowana tu zasada – powiedzielibyśmy dziś – ekonomii myślenia, słynna brzytwa Ockhama, niezmiernie przysłużyła się nauce i filozofii. Podobnie cenne było oddzielenie logiki i metafizyki, które otworzyło drogę nowoczesnemu sposobowi myślenia o języku, mechanizmach działania umysłu i łączenia słów z rzeczami. Wreszcie dla dzisiejszego czytelnika niezwykłe i odświeżające są analizy poszczególnych pojęć, jak: różnica, podział, ilość, całość itd., które u Ockhama ukazują się całkiem nam na nowo, jakbyśmy zetknęli się z nimi po raz pierwszy. Być może człowiek średniowiecza miał zupełnie inny kontakt z językiem niż my, być może bliższy. Nie należy zakładać wielości bez konieczności. Na próżno staje się przez większą ilość to, co może stać się przez większą.
|