Obudowa to cienka puszeczka z aluminium (124x76x17 mm) zamknięta z obu stron plastikowymi czarnymi końcówkami. Jeden z nich posiada otwory do wentylacji nadmiaru ciepła z twardego dysku, zaś druga strona posiada dwa gniazda:
a) miniUSB - połączenie z komputerem
b) gniazdo zasilania 5V do gniazda USB w komputerze |
|
Tuż nad wspomnianymi gniazdami na górnej części obudowy zamontowano dwie diody sygnalizacyjne:
|
a) zielona - zasilanie
b) żółta - zapis/odczyt |
Tuż za nimi umieszczono najważniejszą część urządzenia - czytnik linii papilarnych palców. Jest to kilkucentymetrowej długości dołek mieszczący takiż odcinek dowolnie wybranego palca, w połowie którego natrafimy na zaawansowany technologicznie skaner kalibracji obrazu. Aż trudno uwierzyć, iż jest nim wąski pasek niewinnie ułożonej blaszki.
Niepohamowana siła zabawienia się w Sherlocka Holmesa zmotywowała mnie do konstruktywnych poszukiwań dysku 2.5" SATA do maksymalnej wielkości obsługiwanej przez obudowę, czyli 160 GB. Nośnik pamięci nie wchodzi w skład zakupionego towaru, więc należy go dokupić we własnym zakresie Zaopatrzywszy się w taki mogę przystąpić do montażu, instalacji i sprawdzenia urządzenia w akcji. Zastrzegam, iż nie będę opisywał tu krok po kroku montażu dysku i innych szczegółów, gdyż nie to jest zadaniem testującego, każdy zainteresowany znajdzie szczegółowy opis w wersji elektronicznej na załączonej do kompletu płytce.
Po włożeniu dysku na swoje miejsce i skręceniu wszystkiego w całość (co jest dziecinnie proste) podłączamy obudowę przewodami, drugą stronę wtykami USB do gniazd komputerowych. W dalszej kolejności płytka do napędu i uruchamiamy program instalacyjny, który wgra odpowiednie pliki na nasz dysk dzięki czemu będziemy mogli podłączyć go do dowolnego komputera a nasze dane będą wciąż zabezpieczone, umożliwi to też ich odbezpieczenie w każdym dowolnym miejscu i czasie pod warunkiem dostępu do jakiegokolwiek komputera posiadającego gniazda USB. Jeszcze jedna uwaga - nowy dysk należy uaktywnić w Windowsie przed sformatowaniem, zaś używany bez takiej potrzeby, ale trzeba wiedzieć, że przed instalacją oprogramowania stracimy wszystkie dane tam zapisane - warto przerzucić je przed tym w inne miejsce. Instalujemy.