Jako amatorski sprzęt ( dodatkowy) spisuje się nieźle.Dobrze ostrzy, jest szybki i prawie go nie słychać. Użytkuję go w dobrych warunkach oświetleniowych od około 10 miesięcy. Do innych ujęć przy słabym oświetleniu stosuję obiektywy z przysłoną 2,8. Zakres 18-270 jest bardzo dobry do ujęć w różnych odległościach, zwłaszcza wtedy, gdy byłaby potrzeba szybkiej wymiany obiektywu. Lekko winietuje przy skrajnych wartościach . Ale to da się skorygować - trzeba tylko o tym pamiętać i nie ustawiać na maksymalnych wartościach. Zasadniczo ostrość łapie na co chcę. Zaletą jest jego lekkość (nie trzeba nosić z sobą wielu obiektywów). Użytkuję go wraz z Alfą 550 i Alfą 77. Na pewno spełnia dobrze rolę dodatkowego obiektywu. Może jest trochę za drogi, ale skoro nie ma innej alternatywy ... :-). Ogólna ocena + dobry.

Użytkuję ten obiektyw od tygodnia z Alfą a33, kupiłem go ze względu na ultrasoniczny napęd autofokusa, co miało dla mnie zdecydowane znaczenie przy nagrywaniu sekwencji wideo - poprzedni Tamron ze zwykłym silnikiem przypominał warczenie wiertarek dentystycznych, co niestety doskonale nagrywało się na filmikach....

W przypadku nowego obiektywu podczas robienia zdjęć autofokus jest naprawdę błyskawiczny, doskonale radzi sobie w różnym oświetleniu i zazwyczaj łapie ostrość na to co chcemy - słyszalność napędu znikoma. zdjęcia są ostre, z piękną głębia ostrości, zbliżenia powalające.

Podczas filmowania ostrość obrazu oszałamiająca - prawdziwe hd, podczas filmowania cichych scen autofokus nie jest idealnie bezgłośny podczas łapania ostrości słychać coś jak delikatne pstrykanie, ale jest to naprawdę znośne.

Nie wiem czy tak zostanie, ale na razie obiektyw nawet nie zabezpieczony blokadą nie rozsuwa się pod swoim cieżarem, ale oznacza to rówież że krecenie zoomem wymaga użycia małej siły:)

Na obiektywie znajdziemy różnież przełącznik AF/MF pozwalajacy na ręczne ustawianie ostrości.