Jestem użytkownikiem Sony SAL-18135 DT 18-135 mm F3,5-5,6 SAM,od drugiej dekady lipca 2012 zdecydowanie lepszy zamiennik kita, w mojej ocenie bije o klasę minolto-wskie AF. Szybko ostrzy i przede wszystkim celnie,jednak trzeba zwrócić uwagę na punkty celności, ale to już nie sprawa obiektywu. Gubi się trochę na miejscach mało kontrastowych np. niebo ale tu można przejść na ręczne ustawienia. Do zalet z których korzystam to blokada wysuwania się tubusu, możność do ostrzenia AF za pomocą osobnego pierścienia jak i pewnie zapinana osłona przeciw słoneczna. Do minusów to kiedy tulipan jest odwrócony (złożony) do aparatu ma niewielki dostęp do pierścienia zumu, można to opanować. Minusem jet wykonanie horyzontu czy architektury z 18 mm tu nieco występuje zawinięcie linii poziomej. Tym obiektywem dokonałem ok 3000 klatek bez lampy i z lampą HVL-F43AM w różnych warunkach jeżeli chodzi o ostrzenie to spokojnie 90% ostrych kadrów kwestia moich manualnych ustawień. Na koncertach można wykonać fotki jednak to nie tym światłem obiektywu jako pamiątka to ok. Przy nocnych zdjęciach krajobrazu na 5-10km brakuje na statywie na w mojej ocenie powyżej 100mm brakuje rozdzielczości. Obiektyw współpracuje z Sony Alpha A580 i tworzą zestaw, jako amator jestem zadowolony aczkolwiek nie jest tak idealny jak oko ludzkie czy kadry ze stało ogniskowych. Pracowałem obiektywami z bagnetem A, takim jak 16-105mm wolę nowszy model, ma plusy pewnej solidnej firmy16-80mm jednak cena odstrasza.