Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

O JEDEN MOST ZA DALEKO - 2DVD - CONNERY , CAINE

18-01-2012, 8:19
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 20 zł     
Użytkownik peterangel
numer aukcji: 2037667072
Miejscowość Wrocław
Wyświetleń: 13   
Koniec: 14-01-2012, 17:34

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Opakowanie: Digi-Pack
Opakowanie: bez folii
Liczba płyt w wydaniu: dwie
Licencja do wypożyczania: nie
Rodzaj wydania: Wydanie pełne
Polska wersja językowa: napisy,

info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Jedna z najbardziej monumentalnych produkcji wojennych w całej historii kina. Gigantyczne to widowisko, kosztujące znacznie więcej niż cała batalia o Arnhem zrealizowano przy udziale kilkunastu tysięcy statystów, a wśród odtwórców głównych ról aż roi się od gwiazd. Angielski reżyser Richard Attenborough (Gandhi) podjął ambitną próbę ekranizacji znakomitej epicko-dokumentalnej książki Corneliusa Ryana, relacjonującej przebieg jednej z najkrwawszych bitew II wojny światowej (17 tysięcy poległych) – zakończonego fiaskiem aliantów desantu spadochronowego pod Arnhem. Bitwa ta, która przeszła do historii jako operacja „Market Garden” została odtworzona z kronikarską wręcz dokładnością, począwszy od poprzedzających całą akcję sztabowych narad, a na ewakuacji pobitych aliantów skończywszy.

Przebieg bitwy relacjonowany jest godzina po godzinie w stylu niemal reporterskim. I chociaż górę bierze perspektywa aliantów, to jednak część narracji prowadzona jest również z punktu widzenia strony niemieckiej. Także szlachetność i bohaterstwo nie są zarezerwowane tylko dla jednej ze stron. Nie tylko walczący o słuszną sprawę Amerykanie i Brytyjczycy zdolni są do poświęceń. To niewątpliwa zdobycz i swego rodzaju znak firmowy Attenborough, który chętnie odchodzi od powszechnych w gatunku kina wojennego czarno-białych schematów. Z drugiej jednak strony w samej koncepcji filmu sporo jest słabych stron. Przede wszystkim wielość miejsc akcji, wielokrotnie przenoszącej się po różnych odcinkach frontu sprawia, że momentami dość łatwo się pogubić. Zagubić się można również w wielowątkowej narracji. Jedności fabuły nie sprzyja dodatkowo brak wyrazistego głównego bohatera. Chociaż tu akurat sytuację ratują nieco aktorzy. Dreszcze przechodzą, gdy widzi się tylu znakomitych aktorów grających razem. Mocną wyrazistą kreację stworzył Gene Hackman jako generał Stanisław Sosabowski, dowodzący polską brygadą spadochronową (chociaż jego akcent, gdy próbuje mówić po polsku nas akurat bawi). Świetne partie ma Sean Connery, wręcz mistrzowsko oddający angielski sposób bycia, podobnie zresztą jak Anthony Hopkins. Ale żaden z nich nie buduje roli naprawdę wybitnej. O wiele bardziej zapadają w pamięć świetne charakterystyczne epizody w wykonaniu Jamesa Caana czy Roberta Redforda. W efekcie, chociaż film robi wrażenie rozmachem, bitewny zgiełk stłumił nieco cel przyświecający książce Ryana, czyli wyjaśnienie tego, co się pod Arnhem naprawdę zdarzyło.