Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Oświecenie. Kulminacja życia czy tylko etap na...

28-02-2012, 19:40
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 13.99 zł     
Użytkownik arik_ksiegarnia
numer aukcji: 2029717027
Miejscowość SANOK
Wyświetleń: 6   
Koniec: 30-01-2012 10:36:13

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2004
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Arik, podręczniki akademickie

e-mail: [zasłonięte]@arik.pl
tel: 510 [zasłonięte] 753


» Strona "o mnie"
» Inne moje aukcje
» Dodaj do ulubionych





Stron: 44
Format: 16.5x23.5 cm
Rok wydania: 2004
Oprawa: oprawa broszurowa



Oświecenie. Kulminacja życia czy tylko etap na drodze?

Mariusz Włoczysiak

Ludzie podejmują duchowe poszukiwania z różnych pobudek. Jedni potrzebują znaleźć sobie jakiegoś niedostępnego idola, którego będą mogli wielbić – niczym się w tym nie różnią od dawnych tradycji religijnych. Inni chcą stać się kimś ważnym, robić coś, co nie każdemu jest dane – ale to tylko wycieczka ego w kierunku sławy i chwały, więc kiedyś musi ona zakończyć się, i to zapewne w nie najprzyjemniejszy sposób. Jeszcze inni poszukują towarzystwa innych osób, z którymi mogą po prostu czuć się dobrze. Są i tacy, którzy chcą przejść własną przemianę, czując, że obecne życie nie spełnia ich oczekiwań i nie zaspokaja ich potrzeb. Dla nich nie jest tak istotna postać nauczyciela czy mistrza, jak to, czego on naucza. Przekaz jest ważniejszy niż posłaniec, który go przynosi.
Osho tak mówi o swoim oświeceniu:
W dniu, w którym ustało poszukiwanie, gdy już niczego nie szukałem i nie oczekiwałem, zaczęło się to dziać. Pojawiła się nowa energia – znikąd. Nie pochodziła z żadnego konkretnego źródła. Pochodziła ze wszech stron i znikąd. Była w drzewach i skałach, w niebie i słońcu i powietrzu – wszędzie. A ja tak usilnie poszukiwałem, myślałem, że jest ona gdzieś daleko, a była tak blisko...
Osho tak mówi o swoim oświeceniu:
W dniu, w którym ustało poszukiwanie, gdy już niczego nie szukałem i nie oczekiwałem, zaczęło się to dziać. Pojawiła się nowa energia – znikąd. Nie pochodziła z żadnego konkretnego źródła. Pochodziła ze wszech stron i znikąd. Była w drzewach i skałach, w niebie i słońcu i powietrzu – wszędzie. A ja tak usilnie poszukiwałem, myślałem, że jest ona gdzieś daleko, a była tak blisko...