Piotr Patas
André RoodhooftKról Unii Antwerpskiej
Gołębie są częścią mojego życia,poza trudem i pracą przynoszą mi radość, spokój i wytchnienie.
André Roodhooft
Król Unii Antwerpskiej? Dlaczego król? Skąd ten tytuł? Stowarzyszenie hodowców gołębi w Belgii nosi nazwę Koninklijke Belgische Duivenliefhebbersbond, co wolnym przekładzie znaczy - Królewski Związek Miłośników Gołębi. Stąd właśnie Mistrz Unii Antwerpskiej - elitarnego klubu lotowego w Belgii - w konsekwencji mianowany jest Królem Unii. Nazwa ta i tradycja z nią związana mają korzenie sięgające początków ubiegłego wieku, okresu I wojny światowej, kiedy to gołąb pocztowy był jeszcze najdoskonalszym środkiem przekazywania informacji z frontu, i dlatego traktowano go jako rodzaj broni strategicznej. Z tego powodu stowarzyszenia hodowców gołębi pocztowych cieszyły się uznaniem władz państwowych i wojskowych. Wyrazem tego był swoisty patronat państwa (Króla), określone przywileje dla hodowców i nazwa - Królewski Związek. Tak było między innymi w Niemczech, w Belgii, w Holandii i w Wielkiej Brytanii. Tradycja ta trwa tam do dnia dzisiejszego. André Roodhooft zdobywał laury we wszystkich kategoriach lotowych. W latach 1[zasłonięte]987-19 był mistrzem w lotach dalekodystansowych (Generalmeister Weitstreckenclub Antwerpen). W tym okresie Unia zrzeszała najwięcej, bo około 1500 hodowców. Na przestrzeni ostatnich 30 lat wielokrotnie zdobywał tytuły mistrzowskie i wicemistrzowskie w lotach na średnich i dalekich dystansach, zarówno gołębiami dorosłymi, roczniakami, jak i młódkami. Na te tytuły składają się osiągnięcia lotowe indywidualnych gołębi. Najlepsze z nich określa się na Zachodzie mianem asów lotowych (Astaube). André Roodhooft może się poszczycić asami lotowymi bodaj we wszystkich kategoriach lotowych. Często miewał najlepszego lotnika Unii Antwerpskiej, najlepszego roczniaka Unii, najlepszego dorosłego lotnika na średnich, czy dalekich dystansach.
***
Spis treści
Król Unii AntwerpskiejGołębnikJesień i zima w gołębnikuLęgi zimowe w BelgiiMłódkiKrople do oczu Ledercord i KenacordZaciemnianie gołębnikaLotowanie "z gniazda" i "wdowieństwo"Hodowca - gołębieLoty katastrofalneHodowla "na ogiera"SelekcjaDobre gołębie, czy nazwisko?AukcjeAklimatyzacjaArgentynaSport gołębiarski na TajwanieZdrowie i choroba Trychomonadoza Kokcydioza Katar Paramyksowiroza Ospa, dyfteryt, czy ospodyfteryt? Salmonelloza AdenowizoraAndré Roodhooft odpowiadaWspomnienia sprzed latZamiast zakończeniaNoël De Scheemaecker
Książka ma objętość 192 strony tekstu i 22 strony barwnych fotografii