Akcja rozpoczyna się w punkcie, który wieńczył opowieść zawartą w drugiej części. Bitwa z poprzedniczki zakończyła się powodzeniem, ale nie oznacza to końca wojny – ta trwa w najlepsze. Twórcy określają Killzone 3 mianem walki Dawida z Goliatem - jeśli Goliat miał tysiące żołnierzy i broń termojądrową. Co ciekawe, autorzy skupili się na przedstawieniu ludzkiej strony Helgastów (w grze zobaczymy ich kulturę i poznamy język naszych przeciwników).
Oprócz trybu dla pojedynczego gracza, Killzone 3 zawiera opcję rozgrywki wieloosobowej, gdzie dostępnych jest osiem klas postaci. Każdą z nich możemy dostosowywać do swoich preferencji dzięki nowemu systemowi wynagradzania gracza (tak samo jest z wyglądem naszego wirtualnego alter ego). Warto nadmienić, że w multiplayerze dostępne są pojazdy. Ponadto w grze został zawarty co-op dla dwóch graczy oraz specjalny tryb, w którym z trzema innymi graczami bierzemy udział w określonych zadaniach.
Nowością są jetpacki wyposażone w karabin maszynowy – korzystanie z nich jest intuicyjne. W związku z wprowadzeniem tego elementu wyposażenia jedna z misji przypomina grę platformową – naszym zadaniem będzie skakanie po lodowcach. Spora część poziomów rozgrywa się w arktycznej scenerii. Przykładowo w jednym z etapów zajmujemy się ratowaniem kapitana ISA - Narville0a.
Ponadto w grze pojawia się większa ilość pojazdów niż w Killzone 2, a mapy, na których walczymy z przeciwnikami, są nawet dziesięć razy większe. W trakcie pojedynków przede wszystkim strzelamy do Helgastów, np. za pomocą nowego rodzaju broni o nazwie Wasp (z ang. osa), który zasypuje oponenta pociskami. Nie brakuje także walki wręcz - wprowadzono specjalne ciosy ogłuszające intruza.
Po raz pierwszy w historii serii, Killzone 3 oferuje stereoskopowy obraz 3D. Nie można oczywiście zapominać o wysokiej jakości oprawie wizualnej w jakości HD, jak również intensywnej akcji. Gra obsługuje także kontroler PlayStation Move.
Wymagania: konsola PS3