Nowy Sting jest najmłodszym dzieckiem Exoceta stworzonym z myślą o tych, którzy szukają maksymalnie szybkiej ale łatwej deski freeride/ slalom.
Model wykonywany w technologii Wood jest dostarczany z wysokiej klasy finem Selecta. Najwyższa, bezkompromisowa jakość wykonania zapewnia tej desce osiąganie dużych prędkości przy zachowaniu maksymalnej kontroli w granicznych warunkach.
Technologia Duratech również stawi czoła wszystkim warunkom przy zachowaniu bardzo niskiej, jak na tą klasę deski ceny.
Osiągi tej deski mogą nawet nieco przyćmić blask tak uznanych do tej pory desek Warp SL – Black Machine.
„Wypróbuj ją, a na pewno się w niej zakochasz!”
Wyporność |
124 |
Długość |
247 |
Szerokość |
73 |
Waga |
8.8 |
Statecznik |
PowerBox 44cm |
Zakres Żagli |
5.0 - 8.5 |
Technologia |
Duratech |
Przeznaczenie |
Freeride |
Nasze Opinie:
Od dawna czekaliśmy na taką deskę. Kilka lat temu a zresztą nawet do dziś byliśmy i jesteśmy pod wrażeniem deski Fanatic Sting. Ray. Niestety przez ostatnich kilka lat Fanatic nie wypuścił już żadnej tak udanej deski. Naszym zdaniem właśnie nowy Exocet Sting może być jego wiernym następcą. Sztywna i lekka konstrukcja zapewni wczesne wejście w ślizg i dużą prędkość. Nowy Sting jest stosunkowo szeroki ale nie jest aż tak krótki. Średnio ma okolo 250 cm długości. Wreszcie pojawiły się też w exocecie normalne wyporności. Naszym zdaniem Sting to świetna freeridówka, która ze względu na swoją dość dużą szerokość szczególnie dobrze sprawdzi się przy słabszych i średnich wiatrach do 6 B.