Przedmiotem aukcji jest...:
WIELKA OKAZJA !!!
NORD C2 COMBO ORGANY
Moda na niepowtarzalne i „żyjące” brzmienie organów elektromechanicznych zdaje się nie przemijać. Przez całe dekady muzyki popowej i Rock & Roll`a „Hammondy” stanowiły ważny element brzmienia setek i tysięcy piosenek. Do niedawna, aby uzyskać te brzmienia, trzeba było dźwigać ze sobą ważące setki kilogramów instrumenty. Dodajmy do tego problemy z ich utrzymaniem, naprawą i konserwacją, a także kwestie związane z osprzętem [wzmacniacze, efekty], a łatwo stwierdzić, że nie są to idealni towarzysze tras koncertowych.
Lecz oto nadeszło rozwiązanie – Clavia przedstawia najlepszą i najbardziej uniwersalną emulację klasyków. Nord C1 to łączący w jednej obudowie instrument zawierający w sobie brzmienia aż 3 modeli organów: klasyczne organy „Tonewheel” [każdy wie, że chodzi o Hammonda], Vox Continental oraz Farfisa Compact Deluxe. Do tego efekty w postaci słynnego przesteru lampowego, symulację efektu wirujących głośników, delay, pogłos oraz 3-pasmowy equalizer.
Co pod maską?
Zarówno klasyczne organy Hammonda oparte o wirujące koła tonowe jak i tranzystorowe instrumenty Vox i Farfisa zawdzięczają swoje brzmienie unikalnym interakcjom pomiędzy różnymi częściami, z jakich są zbudowane. Nowoczesne techniki samplingu pozwalają na skopiowanie statycznego rezultatu brzmieniowego, natomiast nie umożliwiają odtworzenia dynamicznych i przypadkowych zmian w generowanym brzmieniu, które pojawiają się w oryginałach. To powoduje, że grając na samplerze tracimy ogromną część tego, co sprawia że brzmienie jest żywe i ciepłe.
Rozwiązaniem jest technologia DSP, modelująca wszelkie niuanse brzmieniowe w czasie rzeczywistym. Właśnie tę technologię zastosowano w Nord C1 Combo Organ.
Cyfrowe drawbary i przełączniki
Pomijając fantastyczne brzmienie, niektóre elementy oryginałów udało się nawet ulepszyć. Na przykład możliwość zapisania ulubionych ustawień i natychmiastowego ich przywoływania podczas gry. Nie byłoby to możliwe przy zastosowaniu klasycznych, mechanicznych drawbarów. Nord C1 wyposażony został w linijki LED, które wskazują położenie drawbarów i umożliwiają błyskawiczne ustawienie i przywołanie żądanych ustawień.
Trzeci zestaw drawbarów
Żadne dwumanuałowe organy nie byłyby kompletne bez możliwości podłączenia dodatkowej klawiatury nożnej. Nord C1 posiada dwa dodatkowe drawbary basowe z wyborem brzmienia [klasyczny tonewheel lub bas syntetyczny]. Sekcja basu może być sterowana z dowolnej klawiatury nożnej MIDI lub z dolnego manuału dzięki funkcji podziału klawiatury.
Efekty, które żyją
Całkowitą kontrolę nad brzmieniem umożliwiają efekty w postaci 3-pasmowego equalizera, trzech typów symulacji głośników oraz mocarnego przesteru. Dodaj do tego delay z funkcją tap-tempo oraz kilka typów reverb i masz kompletny, a zarazem bardzo uniwersalny procesor efektów.
I tak w kółko…
Zbierająca nagrody na całym świecie symulacja efektu wirujących głośników zastosowana w instrumentach Nord Stage oraz Nord Electro została jeszcze ulepszona i wzbogacona o nowe elementy. Teraz pojawiają się w niej nawet akustyczne wariacje występujące w przypadku, gdy wirujący głośnik „rozprasza” dźwięk w pomieszczeniu, co daje wrażenie ruchu powietrza w pokoju. Posłuchasz – zrozumiesz…
Najlepsi kumple
Pomimo, że nasza symulacja wirujących głośników jest niesamowita, wiemy, że niektórzy będą chcieli podłączyć do C1 prawdziwy zewnętrzny efekt mechaniczny. To właśnie dlatego wyposażyliśmy C1 w standardowe 11-pinowe złącze Leslie i dodaliśmy możliwość podłączenia przełącznika Half Moon Switch lub sterowania efektem za pomocą przycisków na panelu. Interfejs Leslie pracuje na wysokonapięciowym gnieździe wyjściowym, co jest niezbędne do prawidłowego wysterowania efektu i doświadczenia niepowtarzalnego „krzyczącego” lub „szepczącego” brzmienia organów. Złącze to, oparte na standardowym gnieździe Jack, znajduje się na tylnym panelu instrumentu.
Dziel i zarządzaj
Stereofoniczny sygnał wyjściowy można rozdzielić na wyjście tonewheel oraz tranzystorowe, co pozwala na wysłanie tych brzmień do różnych systemów nagłaśniających.
Szybka akcja
Nord C1 oferuje superszybką reakcję na naciskanie klawiszy – o wiele szybszą od wielu hardwarowych, a szczególnie softwarowych produktów. Ale to nie koniec. Tak jak w oryginale, dźwięk generowany jest już w momencie przyciśnięcia klawisza, w przeciwieństwie do konwencjonalnych klawiatur MIDI, w których dźwięk odzywa się dopiero, gdy klawisz znajdzie się w dolnym położeniu.
Więcej niż głośność
Ekspresywność w muzyce ma wiele twarzy. Jedną z nich jest kontrola głośności za pomocą pedału swell. Bez prawidłowego „przełożenia” ruchu stopy na brzmienie łatwo utracić wiele z żywiołowego wykonania. Nord C1 „tłumaczy” ruch pedału na głośność ORAZ na charakterystykę częstotliwościową, a przy tym współpracuje z pedałami różnych producentów, co pozwala na kontrolę brzmienia w każdej sytuacji.
Na trasie
Mając do dyspozycji trzy typy klasycznych organów we własnym studiu to powód do wielkiej radości, ale jeszcze lepiej gdy możesz je zabrać na występ. Właśnie dlatego Nord C1 to organy lekkie i przenośne. Jeśli skorzystasz z opcjonalnego pokrowca, możesz przenosić tego trójgłowego brzmieniowego potwora jedną ręką – przecież 15kg to dla Ciebie pestka…
Wygląd się liczy
Nord C1 to nie tylko super brzmienie i ergonomiczne wykonanie, to także świetny wygląd na scenie. W końcu to Clavia, więc spodziewaj się najlepszego wykonania, czerwonego koloru i drewnianych „boczków”. Drewno oczywiście pod lakierem jest również czerwone.
Nowoczesny klasyk
Technologię wirtualnych organów elektromechanicznych opartych o modelowanie cyfrowe Clavia rozwija od dekady, a Nord C1 powstał właśnie przy użyciu tej technologii. Technologii, która obecnie występuje już w drugiej generacji, perfekcyjnie emulującej sposób, w jaki powstaje brzmienie. Daje to niezapomniane wrażenia dźwiękowe, a także pozwala muzykowi „zespolić” się z instrumentem i zapomnieć, że ma do czynienia z emulacją.
Niedoskonałość jest piękna
Swoje brzmienie klasyczne organy zawdzięczają unikalnej konstrukcji opartej na 91 wirujących tarczach i cewkach magnetycznych. Inżynierowie firmy Clavia wykonali ogromną pracę modelując wszystkie generatory, co umożliwiło uzyskanie pełnej 147-głosowej polifonii. Wirtualny model uwzględnia też wszelkie niedoskonałości klasyka jak przesłuchy między kołami, przebicia na kablach, czy utrata energii w cewkach. Szczególnie ta ostatnia cecha jest kluczowa dla uzyskania klasycznego brzmienia. Powodując lekką kompresję dźwięku, pozwala na klasyczne „slajdy” klawiaturowe z zachowaniem dźwięku, który jest pełny i przyjemny w odbiorze.
„Perkusja” też się liczy
Ważnym elementem brzmienia organów jest Percussion. Każdy organista wie, że powoduje on swoistą interakcję między muzykiem i instrumentem możliwą do uzyskania jedynie na tego typu organach. Wszystkie te elementy – od filtra poprzez zniekształcenia, aż po charakterystykę obwiedni – zostały szczegółowo i dokładnie odwzorowane.
Perfekcyjny klik
Jednym z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych elementów dźwięku organów jest sam „start” nuty, znany jako „click”. Przy czym nie jest to jakiś zwykły dźwięk dodany na początku nuty. W oryginale pochodzi on z mechanicznych styczników, które odpowiedzialne są za załączanie składowych dźwięku. Clavia wykonała tytaniczna pracę modelując wszystkie 1200 styczników znajdujących się w matrycy, przy zachowaniu ich niedoskonałości powodującej, że każdy dźwięk jest nieco inny.
Chorus / Vibrato
Efekty Chorus i Vibrato – tak popularne i znane – zostały przygotowane od nowa, wykorzystując to samo podejście, jak przy modelowaniu samego brzmienia organów, czyli przez analizę i replikację „realnych” komponentów zastosowanych przy budowie oryginału. Jak łatwo przewidzieć, efekty zyskały dzięki temu takiej samej energii i naturalności jak samo brzmienie organowe, które zbliżyło się do ideału przy zastosowaniu oryginalnych efektów.
TranzystorMania
Nord C1 to także modele dwóch najpopularniejszych organów tranzystorowych z lat 60-tych XX wieku, których masywne brzmienie generowane było przez 12 oscylatorów z podzielnikami częstotliwości. Samplom wstęp wzbroniony! Również w tym przypadku mamy do czynienia z precyzyjnym odwzorowaniem zachowania oryginałów.
Np. Farfisa Compact Deluxe, uważana za matkę organów tranzystorowych, swoje brzmienie zawdzięczała rozbudowanym zespołom filtrów i matryc produkujących dźwięk o wielkiej energii. I tak jak w przypadku organów elektrycznych, „tranzystory” posiadały swoje własne niepowtarzalne „osobowości”. Dodaj do tego symulację głośnika, trochę efektu distortion, ustaw EQ… możliwości jest naprawdę wiele.
PRZY WPŁACIE NA KONTO KURIER GRATIS*(*tylko aukcje oznaczone ikonką 
)
