Noel Gallagher otwiera nowy rozdział w swojej karierze! Noel Gallagher’s High Flying Birds to jego pierwszy projekt po rozpadzie Oasis i tym razem bez uczestnictwa młodszego brata Liama. Noel Gallagher’s High Flying Birds jednak nie jest typowym zespołem, ale jak twierdzi lider grupy, raczej “luźnym kolektywem”. Solowo Noel Gallagher, który bez wątpienia stanowił główną siłę kreatywną stojącą niegdyś za Oasis, tym razem może sobie pozwolić na zupełnie inne brzmienie. Na płycie słychać bardzo wyraźne inspiracje nie tylko klasycznym rockiem brytyjskim, ale też amerykańskim. Z High Flying Birds Noel Gallagher dociera w rejony, w które z Oasis nigdy nie odważyłby się nawet wyruszyć – ku zdumieniu wielu fanów na płycie pojawiają się fascynacje nowoorleańskim ragtime - w znakomitym singlowym “The Death Of You And Me”, czy muzyką Ennio Morricone (“Everybody’s On The Run”). „Ludzie pewnie pomyślą, że nagranie czegoś zupełnie innego było świadomą decyzją”, mówi Noel.”To nie było tak. Tak po prostu wyszło. Nigdy nie mógłbym skrytykować Oasis, bo uwielbiałem być w tym zespole”, dodaje.Nutka melancholii w pozornie radosnych dźwiękach i niezwykle emocjonalne teksty, to zdecydowanie motywy przewodnie pierwszej płyty Noela Gallaghera. “Tak, mamy nowy dzień. Ale ja jestem o jeden dzień starszy, o jeden dzień bliżej końca”, wyjaśnia Noel. Nad produkcją materiału czuwał Dave Sardy - producent dwóch ostatnich albumów Oasis.Praca nad solowym album zmusiła też byłego lidera Oasis do zdumiewającego posunięcia - zakupu pierwszego w życiu komputera! “Ktoś mi powiedział, że jakieś dzieciaki wrzucają na YouTube piosenki napisane rzekomo przeze mnie. Musiałem sprawdzić co się dzieje. To było dla mnie co najmniej jak moment, w którym człowiek odkrył ogień”, żartuje Noel.