Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

NOCNY POCIĄG Z MIĘSEM - BEZ CENZURY

08-02-2014, 19:26
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 9.99 zł     
Użytkownik bejata6
numer aukcji: 3930273057
Miejscowość Pabianice
Wyświetleń: 3   
Koniec: 08-02-2014 19:26:10

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Region producenta filmu: Europa
Opakowanie: bez folii
Liczba płyt w wydaniu: jedna
Polska wersja językowa: napisy, lektor
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

WYPRZEDAŻ DOMOWEJ WIDEOTEKI(DVD) WSZYSTKIE FILMY W STANACH BARDZO DOBRYCH LUB IDEALNYCH PRZY ZAKUPIE 10SZT WYSYŁKA GRATIS Film Ryuhei Kitamury reprezentuje posiekany i przemielony do cna gatunek krwawego horroru. Jednak w swoim rodzaju "Nocny pociąg z mięsem" to dzieło zaskakująco dobre - inteligentne, z pierwszorzędnymi pomysłami realizacyjnymi oraz posągowym Vinniem Jonesem w roli głównego szwarccharakteru. Grana przez niego postać wymawia w całym filmie zaledwie jedno słowo, a i tak budzi autentyczne przerażenie. Mahogany to elegancko ubrany, enigmatyczny pan, który co wieczór wsiada do metra, siada grzecznie na krzesełku i czeka. Gdy w przedziale pozostają już tylko imprezowe bądź pracownicze niedobitki, mężczyzna otwiera swoją torbę i wyjmuje z niej olbrzymi rzeźnicki młot. Potem zachodzi od tyłu ofiarę i kilkoma szybkimi uderzeniami pozbawia ją życia. Co robi później z ciałami i dlaczego policja nie interesuje się specjalnie jego wybrykami? Reżyser odsłania zmasakrowane asy w odpowiednim momencie, zanim widz zorientuje się, że wpadł w kolejną fabularną pułapkę. Na trop Mahogany'ego wpada przypadkowo niespełniony fotograf Leon (Cooper), który przemierza zaułki miasta w poszukiwaniu natchnienia. Prywatne śledztwo zamienia się wkrótce w obsesję, co niespecjalnie podoba się narzeczonej bohatera (Bibb). Koniec końców i tak wiadomo, że nasza para wsiądzie wreszcie do piekielnego pociągu. Niepokój budzi jednak myśl o tym, jaką funkcję przyjdzie pełnić ukochanym: mięsa czy rzeźników? Reżyser, wsparty krótkim opowiadaniem mistrza grozy Clive'a Barkera, z nieukrywaną fascynacją przypatruje się masarskiej pracy Mahogany'ego, który z precyzją oprawia zwłoki, by potem zawiesić je na haku. Jakkolwiek obrzydliwie by to brzmiało, Kitamura nie jest jednak Elim Rothem, a jego obraz nie ma chorej ambicji dorównania w okrucieństwie "Hostelowi" albo "Martyrsowi". Brutalne sekwencje są jak uderzenie młota mordercy - niespodziewanie walą w potylicę, aby błyskawicznie pozbawić widza pewności siebie. W zakrwawionych przedziałach "Nocnego pociągu..." pasażerowie nie medytują nad przemocą, ale się nią dobrze bawią. W dodatku twórcy umiejętnie wykorzystują klaustrofobiczną scenerię do zbudowania mrocznego i zimnego zarazem nastroju. Ambitna krytyka zjadła oczywiście horror Kitamury, a przecież gdyby się troszeczkę wysiliła, mogłaby wynaleźć w nim ciekawy portret ogarniętej paranoją metropolii. Jej mieszkańcy pływają w odmętach frustracji. Wyciekający z ich dusz szlam spływa powoli ulicami, by wpaść do kanałów. To, co czeka pod ziemią, może przyjąć materialną żarłoczną formę albo pozostać niedookreśloną metaforą. Kitamura wybrał pierwsze rozwiązanie.