No More Heroes jest kolejnym dziełem utalentowanych dalekowschodnich developerów, odpowiedzialnych za ciekawie zaprojektowaną pozycję pt. Killer 7. Tym razem japońscy twórcy przygotowali dynamiczną grę akcji wyłącznie z myślą o stacjonarnej konsoli Wii. Głównym bohaterem wirtualnej przygody uczyniono natomiast Travisa Touchdowna, który wiedzie żywot zabójcy na zlecenie. Początkowo zajmuje on mało prestiżowe miejsce numer jedenaście na liście najlepszych morderców, ale poprzez wykonywanie kolejnych zadań i eliminowanie konkurentów pnie się coraz wyżej w krwawym rankingu.
Podstawową broń protagonisty stanowi energetyczne ostrze o nazwie Beam Katana, przypominające miecze świetlne z uniwersum Star Wars. Pełną kontrolę nad świetlistą klingą zapewnia bezprzewodowy Wii-pilot, pozwalający wykonywać cięcia i pchnięcia oraz blokować ataki wrogów. Z kolei Nunchuk umożliwia m.in. przemieszczanie Travisa w wirtualnym świecie – zarówno piechotą, jak i za sterami Schpeltigera, czyli potężnego jednośladu.
Przebieg akcji obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, a cała fabuła osadzona jest w futurystycznym amerykańskim mieście, nazwanym Santa Destroy. Po terenie metropolii można się oczywiście swobodnie poruszać, niczym w bestsellerowym cyklu Grand Theft Auto. Naszą bazę wypadową stanowi pokój w motelu, gdzie odpoczywamy, zmieniamy ubranie itp. Duże wrażenie robi zbiór dostępnych t-shirtów, obejmujący ponad sto wzorów (rzecz jasna większość odblokowuje się wraz z czynionymi postępami w rozgrywce).