Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Nina Niekrasov Szymon Szechter Nie kocha sie pomni

19-01-2012, 14:02
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 24 zł     
Użytkownik boni_mores
numer aukcji: 2038190645
Miejscowość Krosno
Wyświetleń: 4   
Koniec: 14-01-2012 19:30:47
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Tytuł:

­Tytuł:

Nie kocha się pomników

 

Autor:

 

Nina Krasov Szymon Szechter

 

Wydawnictwo:

 

Wydawnictwo Klubów Myśli Robotniczej 1987

 

Stron:

 

312

 

Stan:

 

oprawa miękka, podniszczona, reszta w dobrym stanie, drugi obieg

 

Wymiary:

 

14 x 10 cm

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  

 

Płatność: przelew bankowy bezpośrednio na moje na konto
43 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 434336 (Alior Bank S.A.)
Dostawa: list polecony, koszt wysyłki 8 zł.

 

 

   Pierwszego marca Sąd Najwyższy uprawomocnił wyrok skazujący Ninę Karsov na trzy lata więzienia. A ósmego marca „rozruchy na Uniwersytecie Warszawskim sprowokowane przez syjonistycznych agentów, którzy próbowali wciągnąć do swej niecnej roboty polską młodzież...” Dwudziestego drugiego marca the Guardian ogłosił list otwarty do Bertranda Russella. I wtedy Bertrand Russell zwrócił się telegraficznie do Gomułki z żądaniem uwolnienia Niny Karsov. Telegram pozostał bez odpowiedzi. W sierpniu Amnesty International na swoim dorocznym kongresie ogłosiła Ninę Karsov „Więźniem 1968 roku”...

Niezależnie od zamierzeń autorów, ich książkę czyta się jak powieść. Ściślej: można ją odczytać na wiele sposobów, a trzeba na dwa, ale najpierw czyta się ją jak powieść. I tak właśnie ja odczytałam ją po raz pierwszy, jednym tchem. A że tak było naprawdę... Nina Karsov i Szymon Szechter są dziś literacką spółką. Bardzo wyrównaną w poziomie, bardzo zgodną w zamiarach...

Barbara Toporska,Wiadomości, Londyn, 1970 nr 47

W latach 1968/69 zameldowała się nowa, trzecia już emigracja — powojenna. — Nazwałbym ją emigracją zdrajców... — Wydaje mi się, że i to określenie jest za łagodne. Nie tak dawno np. spreparowała „Wolna Europa” jedną ze swoich „dyskusji” na temat roli i zadań emigracji. Najbardziej ofensywną, antykomunistyczną postawę zaprezentowała wówczas Nina Karsov. Nawet starzy aktywiści „Wolnej Europy” zajęli tam bardziej umiarkowane stanowisko niż właśnie Nina Karsov, która niejako za motto swej wypowiedzi przyjęła katonowskie powiedzenie „Kartagina powinna być zburzona” — ustrój komunistyczny trzeba zdruzgotać. ... Pokażmy jej drapieżną działalność, o której ludzie nawet dokładnie nie wiedzą.

Żołnierz Wolności, Warszawa, 1970 nr 27

... żaden ze współautorów książki w trakcie pisania nie myślał. Zamiast pomnikowego dzieła życia powstała zwyczajna atrapa. I teraz dopiero się wszystko zgadza. Bezmyślnej atrapy istotnie nikt nie pokocha.

Radio Warszawa, program dla zagranicy, 22.8.1970

Dziennik Niny Karsov należy niewątpliwie do najciekawszych publikacji, jakie przyszły do nas z tamtej strony.

Józef Mackiewicz, Wiadomości, Londyn, 1970 nr 12/13