SportWatch GPS to najnowsze dzieło firmy Nike — zegarek na rękę z GPS-em powstał we współpracy firmy Nike i TomTom. Jest to osobisty trener biegania. Mierzy dystans, liczy czas, tempo, spalone kalorie, a także tętno przy pomocy pulsomierza firmy Polar.
Tym razem Nike odcięło się zupełnie od Apple. Do całego systemu nie potrzeba już żadnego iPoda, ani też iPhone’a tak jak w poprzednich zestawach Nike+. Wysyłanie danych do serwisu Nike Running odbywa się bez użycia ociężałego iTunesa. Wystarczy podłączyć SportWatcha przez chowaną wtyczkę USB do komputera — program Nike+ Connect wszystkim się zajmie. W międzyczasie bateria w zegarku będzie się ładować.
Tak jak wspomniałem wcześniej, zegarek będzie służył także jako osobisty trener. Przykładowo: gdy przez 3 dni użytkownik nie zanotuje żadnego treningu, na ekranie wyświetli się wiadomość zachęcająca, aby ruszył swoje 4 litery z fotela i poszedł biegać. :)
SportWatch mierzy przebiegnięty dystans za pomocą wbudowanego GPS-a i bezprzewodowego akcelerometru wkładanego do buta (dołączony do zestawu), znanego z zestawu do iPodów. Dzięki takiemu rozwiązaniu, możemy zacząć trenować zanim zegarek połączy się z satelitami. Jestem ciekaw jak dokładny będzie ten odbiornik GPS, będzie trzeba poczekać na jakieś testy. :)
Klasa wodoszczelności tego cudeńka to 5 atmosfer. Oznacza to, że można bez stresu pływać z tym zegarkiem w np. basenie, ale niewskazane jest naciskanie przycisków pod wodą.