Naszym celem jest pomoc pokrzywdzonym, bezdomnym, chorym zwierzętom. Umiemy to robić chcemy to robić i mamy na to czas. To jest nasza praca, to nasz zawód, nasze powołanie, nasze życie, nasza pasja...

Ta działalność nie przynosi dochodu - a wręcz przeciwnie - tylko stwarza koszty - na jedzenie, na leczenie, na sterylizację, na badania, na infrastrukturę. W wyniku tego jesteśmy organizacją żebraczą - na pomoc zwierzętom wydajemy to, co ludzie nam podarują.

Jeśli chcesz pomagać ale nie umiesz, nie masz warunków, nie masz czasu - my zrobimy to za Ciebie, dla Ciebie i dla zwierząt - tylko pomóż nam pomagać.... Twoje 10 złotych może zrobić wiele - podaruj je nam !

To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie.

Urodził się na wsi jako jeden z kilku kociąt, jednak od razu było widać, że różni się od swojego rodzeństwa.
Nasza znajoma, gdy go zobaczyła od razu wiedziała, że sam sobie tam nie poradzi i poprosiła o pomoc Fundację Azylu Koci Świat, aby przejęła opiekę nad kociakiem.

I przyjechał.

Wiemy, że urodził się na początku lipca z takim jakby połamanym- nie do końca rozwiniętym ogonkiem. Cały jest skrzywiony w lewą stronę--jakby wygięty w łuk. Jest ewidentnie kotem neurologicznym, dziwnie chodzi i często nie potrafi zachować równowagi, czego skutkiem są liczne upadki. W jednej rączce ma 7 paluszków i jest wielkości 10cio tygodniowego kota.

Ma problem z węchem, bo jak pokazaliśmy mu miskę z jedzeniem nie za bardzo wiedział co ma z tym robić. Musieliśmy wsunąć mu kawałek do pyszczka aby potem sam zaczął jeść. Nie żebra o jedzenie jak inne koty, które wyczują mięso...

Sam Kjujik jakby się nie przejmował swoją " ułomnością ". Jest bardzo wielkim miziakiem i przytulakiem. Mruczy najgłośniej ze wszystkich, barankuje, uwielbia się bawić i jest bardzo, bardzo kochany z tym swoim krzywym ciałkiem.

Na co zbieramy ?

Najważniejsze to konsultacja neurologiczna. Chcemy dać małemu szansę na normalne życie. Chcemy się dowiedzieć jak najwięcej o jego chorobie. Sprawdzić czy będzie postępowała, czy potrzebne będą rehabilitacje--jeśli tak to jakie. Chcemy dać mu taką szansę jaką otrzymują od nas wszystkie koty trafiające pod naszą opiekę.

Drodzy Państwo liczba trafiających do nas chorych zwierząt nadal jest bardzo duża

a jak sami wiecie nie zostawiamy żadnego zwierzęcia bez pomocy.
Dlatego dalej prosimy -

pomóżcie nam zapewnić im opiekę na jaką każde potrzebujące zwierzę zasługuje.

Tu każda wpłata się liczy!

Każdemu kto zechce mu pomóc i dodatkowo wpłaci 5zł jako koszt wysyłki wyślemy wybrany losowo "biżutek" :)

Niezależnie od ilości zakupionych cegiełek koszt wysyłki jest taki sam.