Historia Korci jest bardzo banalna a ona sama jest bardzo zwykłą i bardzo niechcianą suczką.
Psów takich jak Korcia i podobnych historii są setki,
ale czy znaczy to, że akurat obok niej mamy przejść obojętnie?
Nie wiadomo dokładnie jak Korcia znalazła się u swojej dotychczasowej właścicielki,
ale wiemy, że była u niej jakiś czas. Na tyle długo, że zdążyła urodzić kilka miotów szczeniaków,
tracąc je za każdym razem, zanim zdążyła je odchować, w bardzo okrutny sposób.
Ostatni miot uratowała osoba, która nie umiała przejść obojętnie i zabrała szczenięta
zanim straciły życie.
Korcia miała "dom". Ale nigdy nie zaznała tam ciepła ani miłości. Byłą "tym drugim psem".
Tym niechcianym, gorszym kundlem... Inny pies jej pani, w typie rasy, mieszkał w domu a Korcia
- musiała mieszkać na zewnątrz, bez schronienia, w nawet największe mrozy...
Korcia jest małą suczką, waży około 12kg. Jest miła do ludzi i dogaduje się z innymi psami.
Jest młoda, ma około 3-4 lat i czeka na swój pierwszy w życiu prawdziwy dom,
gdzie będzie kochana i niczego nie będzie jej brakowało.
Obiecaliśmy wysterylizować Korcię i kiedy zabraliśmy ją do lecznicy postanowiliśmy...
już jej nie oddawać...
Jej była pani powiedziała tylko: "możecie ją sobie wziąć..."
Więc szukamy Korci prawdziwego domu oraz prosimy o wsparcie finansowe
na pokrycie kosztów leczenia i utrzymania w lecznicy suni.
Sterylizacja Korci oraz pobyt w lecznicy kosztowały nas do tej pory ponad 700 zł
Nasz numer konta:
Bank DnB NORD 22 1370 [zasłonięte] 1[zasłonięte]1090006 [zasłonięte] 483804
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lokal 42a, 03-772 Warszawa
KRS 000[zasłonięte]5274
kod SWIFT dla przelewów zagranicznych: MHBFPLPW
Licytują Państwo dyplom z podziękowaniami od Fundacji Viva,
który zostanie wysłany pocztą elektroniczną (mailem) lub tradycyjną.