Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

NIEBO JEST WSZĘDZIE - JANDY NELSON - NOWA WAWA!!!

04-03-2012, 11:05
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 29.80 zł     
Użytkownik hajduchek
numer aukcji: 2095796721
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 15   
Koniec: 03-03-2012 12:08:58

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2011
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 
Sprzedający
Inne moje aukcje 
   Moje Komentarze    
Dodaj do ulubionych
Kontakt
Zadaj pytanie sprzedającemu   
Telefon: 507 [zasłonięte] 730    
Regulamin aukcji
  • Towar wysyłam po wpłacie na konto
  • Do wylicytowanej kwoty doliczam koszt wysyłki
  • Wysyłam na Twój adres zarejestrowany w Allegro
  • W przypadku innego adresu wysyłki  proszę o informację przed wysłaniem przelewu
  • Komentarz kupującemu wystawiam jako drugi.
Rachunek bankowy
mBank 48 1140 2004 0000 3102 3880 1422
Koszty przesyłki
  • List zwykły 6 zł    
  • List priorytetowy 7 zł    
  • Tylko przesyłki rejestrowane!!!    
  • Przy większej ilości - koszty ustalane indywidualnie
  • UWAGA!!! Koszty dostawy zostaną uwzględnione w cenach towarów proporcjonalnie do ich wartości
 

NIEBO JEST WSZĘDZIE

  • AUTOR: JANDY NELSON
  • STRONY: 368, FORMAT: 13,5X20,5 CM
  • ISBN: 978-83-[zasłonięte]-3910-1
  • EAN: 978[zasłonięte][zasłonięte]41391
  • ROK WYDANIA: 2011
  • WYDAWNICTWO: AMBER
  • OPRAWA: BROSZUROWA

Siedemnastoletnia Lennie jest załamana po niespodziewanej śmierci starszej siostry. Jedyną osobą, przy której czuje mniejszy ból, jest chłopak siostry, Toby, który cierpi tak samo jak ona. Są ze sobą coraz częściej, coraz bliżej. Nic nie mogą na to poradzić - ani na potworne wyrzuty sumienia.

Wszystko staje się jeszcze bardziej trudne, gdy w szkole zjawia się nowy chłopak, Joe. A Lennie z przerażeniem odkrywa, że nie może przestać myśleć o jego czarnych oczach i miękkich ustach...

Czy można przeżywać żałobę i myśleć o chłopaku? Rozpaczać i równocześnie być tak szczęśliwą?

A może miłość jest właśnie po to, by nie dać się prześladować temu, co przepadło, i tylko trwać w zachwycie nad tym, co było...