Pierwszym wyróżnikiem na tle konkurencji jest niespotykana nigdzie indziej ścieżka dźwiękowa, która bazuje na wesołych i wpadających w ucho piosenkach. Nie są to w żadnym wypadku hity, które można usłyszeć w stacjach radiowych. Mamy natomiast styczność z całkiem nieźle dobranym repertuarem, który mimowolnie wywołuje uśmiech na twarzy – dzieciaki będą zachwycone. Łącznie mamy trzydzieści kawałków podzielonych na cztery grupy, a każda kolejna to oczywiście trudniejsze układy do wykonania.
High Voltage Software zdecydowało się na niecodzienny ruch i zrezygnowało z jakichkolwiek poziomów trudności, co sprawia, że zaliczanie poszczególnych nutek jest łatwe i przyjemne. Nie potrzeba do tego żadnego treningu, gdyż ruchy są bardzo przystępne i praktycznie każdą piosenkę ukończyłem z najwyższą notą za pierwszym podejściem. Efekt naszych wygibasów odzwierciedla trzystopniowa ocena, co również jest wyłamaniem się z rozwiązań stosowanych przez konkurencję. Zaryzykuję stwierdzenie, że twórcom udało się znaleźć niszę i ich produkcja nie jest narażona na porównywanie jej z czymkolwiek innym.
Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić, to z pewnością byłby to czas potrzebny na sprawdzenie wszystkiego co oferuje ten bajkowy dancing. Nie mając jakichś większych przestojów, można przebrnąć przez dostępne układy w około dwie godziny. Trochę wynika to ze zbyt małego zróżnicowania ruchów, ale jest ono na tyle wyraźne, że mogę to autorom wybaczyć, biorąc pod uwagę charakter owej produkcji. Najzwyczajniej taka prostota sprzyja dobrej zabawie i na pewno zostanie doceniona przez najmłodszych.
Całość została zaserwowana w całkiem ładnej oprawie, opartej głównie o ciepłe barwy, co potrafi pozytywnie nastroić do życia. Grafika jest bardzo prosta, szczególnie modele postaci są symboliczne, ale mimo wszystko czuć tutaj celowość takiego rozwiązania. Realistyczna grafika z najnowocześniejszymi bajerami po prostu by się nie sprawdziła, a tak uniknięto przerostu formy nad treścią w bardzo zgrabny sposób.