Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

NEOROKOKOWY REICHENBACH DZBANEK DO KAWY 1,3L ZŁOTO

25-01-2012, 13:27
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Aktualna cena: 129 zł     
Użytkownik mieszkiel
numer aukcji: 2071476923
Miejscowość Zielona Góra
Wyświetleń: 27   
Koniec: 28-01-2012 17:56:33
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

NEOROKOKOWY PIĘKNY DZBANEK DO KAWY 1,3L REICHENBACH CARSTENS- FASON PRINZESS – JAK SORAU LATA 80TE
Piękny z doskonałej cienkościennej białej gładkiej porcelany najwyższej jakości- cudownie bogato złocony – zarówno wytłaczany kołnierz z ornamentem regencyjnym – jak i brzusiec z pięknym medalionem zwieńczonym bukietem złotych róż . Pięknie tłoczone reliefy zdobią wszystkie elementy tego cudownego dzbanka- dzióbek relief złocony- rączka ze złotym liściem akantu – stopa i kołnierz z bardzo bogatym pałacowym złoceniem. Bardzo ładna pokrywka z uchwytem w kształcie korony… Złocenia pokryte piękną patyna starego złota. Ten dzbanek z powodzeniem mógł stać na stole naszego króla Augusta II Mocnego.
Widocznie został zrobiony na rynek rosyjski- bo obok sygnatury niemieckiej mamy napis farfor iz GDR – po rosyjsku… stąd bogactwo złoceń. Ale jest też napis fine china- czyli może był to po prostu towar na eksport. Dziś trafił na rynek polski i będzie zdobił polski kredens- z czego bardzo się cieszę… Polecam- klejnot zbiorów- przyciąga wzrok jak piękna panna.
Ma w sobie wszystko co najpiękniejsze w dzbankach – idealne proporcje- piękne dekoracje złotem

Stan IDEALNY
Pojemność 1,3 l
Wysokość 24 cm wysoki duży!!!
Średnica 12 cm – pękaty!!!
Od dzióbka do uszka 22 cm – bardzo zgrabny i proporcjonalny

Historia fabryki:
PORZELLANMANUFAKTUR REICHENBACH

Alte Handwerkskunst trifft modernes Design

Unsere Firmengeschichte beginnt im Jahre 1830 als Reichenbacher Kunsthandwerker in Dekorwerkstätten den weißen Porzellanscherben mit handgemalten Motiven verzierten.
Im Jahre 1900 taten sich neun ortsansässige Porzellanmaler zusammen, gründeten eine Porzellanfabrik und legten so den Grundstein für das Werk am heutigen Standort. Der liegt strategisch günstig direkt am Hermsdorfer Kreuz, dem Knotenpunkt der Autobahnen München-Berlin (A9) und Frankfurt-Dresden (A4).
Der Tradition folgend prägt bis in die Gegenwart der hohe Anteil qualifizierter Handarbeit unsere Produktionsweise. Unser Konzept folgt dem Motto "Alte Handwerkskunst trifft modernes Design". Als kleines Unternehmen setzen wir auf Exklusivität.
Haushalts,-Hotel- und Zierporzellan verlässt unser Haus je nach Kundenwunsch in Stückzahlen jeder Größe oder auch als Unikat. Die handwerklichen Fähigkeiten unserer erfahrenen Mitarbeiter und das menschliche Auge sind Garant für die Qualität unserer Produkte.
Sie bieten auch die Flexibilität, kurzfristig Neuentwicklungen produktionsreif zu machen. Das wissen mittlerweile viele junge Designer zu schätzen, denen wir unsere Manufaktur gern als "Experimentierfeld" überlassen. Davon profitiert unsere Produktentwicklung.
Ohne Altbewährtes zu vernachlässigen orientieren wir uns ganz klar an der innovativen Entwicklung der Branche und gehen konsequent den Weg zu designorientierten Produkten aus feinem Porzellan.
Unsere Produkte
bestehen aus hochwertigen Rohstoffen. Verarbeitet mit moderner Fertigungs- und Brenntechnik sowie von gut ausgebildeten Fachkräften mit langjähriger Berufserfahrung, ist das sorgsam gewählte Ausgangsmaterial Basis für unsere Qualitätserzeugnisse. Das Sortiment hat seit Firmengründung deutlich an Vielfalt gewonnen und orientiert sich ständig am Trend der Zeit.
Es umfasst Geschirr, Geschenkartikel und Wohnaccessoieres. Gestalterischer Anspruch und Innovationsgeist, bei Wahrung der Traditionen, bestimmen die Philosophie unseres Hauses.
Der gedeckte Tisch steht nach wie vor im Zentrum. Das Angebot reicht vom vielteiligen Service klassischer Prägung bis zum gut durchdachten Einzelstück, das durch Kombinierbarkeit und Multifunktionalität die moderne Tischszene bestimmt.
Der Name Reichenbach ist seit dem Jahre 1830 eng mit Thüringer Porzellanmalerei verknüpft. Künstlerische Handbemalung des weißen Porzellanscherbens und der Handel mit diesen Produkten prägten die ersten Jahre der Reichenbacher Porzellantradition.

Ponieważ Reichenbach i Sorau przez długi cas nalezały do rodziny Carstens- warto poczytać o Sorau- a przy okazji o historii Reichenbach
W ubiegłym roku minęła 110 rocznica założenia Fabryki Porcelany w Żarach na Dolnych Łużycach. Założycielem fabryki porcelany był Gustav Otremba pochodzący ze Zgorzelca. W tym czasie fabryka przyjęła nazwę Porzellanfabrik Sorau N/L. O fabryce w Żarach do tej pory napisano niewiele. Artykuł powinien przybliżyć historię fabryki oraz kunszt nowoczesnej na owe czasy stylistyki żarskiej porcelany.

Fabryka została założona w 1888 roku w mieście Żary przy obecnej ulicy Górnośląskiej 17/18 w budynkach po byłej fabryce gwoździ Paula Heidemanna. Pierwszy okres fabryki datuje się do 1918 roku. Wyroby z tego okresu nie różniły się wiele od wyrobów z mniejszych i większych śląskich fabryk i manufaktur porcelany. Pierwszym znakiem, którym sygnowano wyroby była kotwica z literami P S (Porzellanfabrik Sorau). Mimo, że fabryka była założona w Brandenburgii miała ogromne powiązania ze śląskim przemysłem porcelanowym. Pierwszym właścicielem był Gustav Otremba, były współwłaściciel Fabryki Porcelany w Gozdnicy (Freiwaldau), a w 1889 roku wspólnikiem zostaje Fritz Böhme. Już w kwietniu podpisuje dokumenty fabryki. Następuje również zmiana nazwy na Porzellanfabrik Sorau N/L Commandit - Gesellschaft Gustav Otremba & Co. Fabryka zostaje rozbudowana i we wspomnianym 1889 roku posiada już trzy piece do wypalania porcelany. Po czterech latach od założenia fabryki Gustav Otremba postanawia iść własną drogą i 3 czerwca 1892 roku odsprzedaje fabrykę swojemu wspólnikowi Fritzowi Böhme. Nowy właściciel rozbudowuje fabrykę. Dwa lata później zostaje zarejestrowany znak nr 1, a cztery lata późnej w 1898 roku znak nr 2. Fritz Böhme wprowadza do produkcji nowe wzory zdobione kalkomanią, która od ok. 1896 roku pojawiła się na rynku porcelanowym. Od początku istnienia fabryka parę razy zmieniała nazwy, by ostatecznie w 1902 roku przyjąć nazwę Porzellanfabrik Sorau N/L G.m.b.H. Nazwa była używana do 1918 roku. W 1900 roku żarska fabryka przystępuje do Zjednoczenia Niemieckich Fabryk Porcelany, które powstało za sprawą Philippa Rosenthala. Zjednoczenie nosiło nazwę Vereinigung deutscher Porzellanfabriken zur Hebung der Porzellan-Industrie, G. m. b. H. Miało ono między innymi za zadanie ustalanie minimalnych cen na poszczególne wyroby porcelanowe oraz podział rynków zbytu. Do Zjednoczenia w 1900 roku należało 45 fabryk. Kondycja finansowa fabryki z roku na rok pogarszała się. W 1908 roku nastąpił kryzys w przemyśle porcelanowym, a wybuch pierwszej wojny światowej pogłębił kłopoty fabryki. Pobór do wojska wykwalifikowanych pracowników, utrata rynków zbytu w koloniach i Europie, zubożenie społeczeństwa i zastój w handlu przyczyniły się do zmiany właściciela, a pół roku później nastąpiło przejęcie fabryki przez Koncern Ceramiczny C. & E. Carstens. Koncern był właścicielem fabryki od 1918 do 1945 roku. Fabryka przyjęła nazwę C. & E. Carstens Porzellanfabrik Sorau N/L. Od 1918 roku Ernst Carstens jest także właścicielem dwóch fabryk porcelany w Blankenhain i Reichenbach.

Rodzina Carstens posiadająca ogromne środki finansowe zapewniła fabryce w Żarach nowe technologie i nowe wzory, co było nieodzowne, by utrzymać się na rynku w czasie inflacji i konkurencji z innymi koncernami. Od 1919 roku rozbudowa fabryki ruszyła z ogromnym rozmachem. Do istniejących już budynków dobudowano dużą halę produkcyjną z trzema piecami do wypalania porcelany. Teren fabryki połączono ze szlakiem kolejowym rampą, która istnieje do dziś. Zatrudniono około 300 osób i rozpoczęto produkcję. Nowym dyrektorem Fabryki został Heinrich Voss. Fabryka co roku wystawiała swoje wyroby na targach lipskich - Leipziger Messe. W latach 20-tych naszego stulecia koncern C. & E. Carstens zatrudniał w swoich fabrykach ponad 3000 pracowników. W 1923 roku umiera nagle właściciel Ernst Carstens. Fabrykę przejmują spadkobiercy: żona Anna i jego dwaj synowie Ernst i Walter. Fabryka przyjmuje nazwę C. & E. Carstens Porzellanfabrik Sorau N. L. Inhaber Ernst Carstens Erben (C. & E. Carstens Fabryka Porcelany w Żarach, właściciel spadkobiercy Ernsta Carstensa). Fabryka zatrudniała artystów, którzy projektowali nowe serwisy dla fabryki. W latach trzydziestych fabryka w Żarach osiąga szczyt swojej produkcji. Oryginalność linii, radośnie świeże kolory działają na odbiorców w ujmujący sposób. Bogate w wielu wzorach, ręcznie wykonywane złocenia, nowoczesne ornamenty, oryginalne formy i ciekawe wzory pozwoliły Fabryce Porcelany w Żarach utrzymać się w czołówce fabryk produkujących wysokiej klasy porcelanę użytkową. Z tych powodów żarska porcelana znajduje uznanie u nabywców. W fabryce w Żarach jak i w obu fabrykach położonych w Turyngii w Blankenhain i w Reichenbach możemy spotkać podobne formy lub takie same dekoracje, lecz nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ wszystkie trzy fabryki należały do jednego właściciela. W czasie drugiej wojny światowej mimo poboru do wojska produkcja odbywała się bez zakłóceń. Fabryka produkowała dalej swoje sprawdzone wzory i dekoracje. Cały czas projektanci tworzyli nowe wzory, aby zadowolić stałych i zdobyć nowych klientów. Fabryka w Żarach bardzo szybko zaprzestała używania złoceń swoich wyrobów, bo już na początku 1940 roku. Zmiany te były związane z zakazem używania w czasie wojny złota na wyrobach porcelanowych. Zakaz ten dotyczył całego przemysłu porcelanowego w Niemczech. Wyroby w tym czasie produkowane pomimo braku złoceń zachowały perfekcyjnie dobraną zgodność formy i barwy. Dlatego też wyroby te niczym nie ustępowały wyrobom powstałym w latach 20-tych i 30-tych naszego stulecia. W 1943 roku fabryka w Żarach przekształca się w spółkę komandytową. W 1944 roku po nalocie dywanowym, który dotknął miasto Żary, Fabryka Porcelany nie ucierpiała. Dopiero po ciężkich walkach w lutym 1945 roku fabryka przestaje istnieć. Po zajęciu miasta przez Armię Radziecką żołnierze rosyjscy tłukli pozostałości produkcji. Później, jak dowiedzieliśmy się z relacji mieszkańców, po przybyciu do miasta w 1945 roku osadników żołnierze rosyjscy wymieniali wyroby porcelanowe za samogon. I taki był koniec prawie 60-letniej historii Fabryki Porcelany w Żarach. Po wojnie fabryka nie została odbudowana. W ciągu swojego prawie sześćdziesięcioletniego istnienia Fabryka Porcelany w Żarach wyprodukowała ponad 18 000 różnego rodzaju wzorów i dekoracji.

Mimo zniszczenia fabryki dzisiaj możemy podziwiać wspaniałe wyroby jak serwisy do kawy, serwisy obiadowe, wazony, filiżanki i inne wspaniałe klejnoty stołu.