|
|
Księgarnia PIM, Tychy, ul. Jana Pawła II
24
tel. 501 [zasłonięte] 370
Księgarnia stacjonarna: 519 [zasłonięte] 288
504 [zasłonięte] 187
p[zasłonięte]@tlen.pl | |
|
|
Można łączyć zamówienie z zakupami dokonanymi
na koncie: piotr26047
Książki wysyłamy listem poleconym lub paczką w
ciągu 1-3 dni roboczych po otrzymaniu wpłaty na konto.
Na prośbę kupującego wystawiamy fakturę VAT.
W tytule przelewu proszę podać Nick z Allegro
lub numer aukcji.
Odbiór osobisty:
Księgarnia PIM, Tychy
ul. Jana Pawła II 24
pon-pt 10-19; sob 10-16.
tel. 519 [zasłonięte] 288
Przy odbiorze osobistym proszę o kontakt z
księgarnią w godzinach pracy
księgarni. | |
|
|
Wpłata na konto
Pobranie: w przypadku przesyłki
pobraniowej prosimy o mailową dyspozycję do wysyłki za
pobraniem. | |
|
|
Bez względu na ilość zakupionych książek koszt
przesyłki doliczamy tylko raz i wynosi on maksymalnie 10
zł.
Priorytet - dopłata 1,50
zł | |
| |
|
Nawigacja prosta, łatwa, zabawna Urbańczyk
Andrzej Wydawnictwo: Alma-Press
ISBN:
[zasłonięte]978-8320-512-6 Format: 17.0x24.0cm Liczba
stron: 224 Oprawa: Twarda Wydanie: 4, 2013
r.
„Nawigacja
prosta, łatwa, zabawna” nie jest nużącym, przeznaczonym do
wkuwania, podręcznikiem, ale 224 stronami fascynującej
lektury. Miesięcznik „Ocean Life” nazwał ją
najniezwyklejszym zaproszeniem do nobilitującej sztuki
samodzielnego prowadzenia jachtu. W całości lub fragmentach
przetłumaczono „Nawigację” w Stanach, Niemczech, Rosji i
Japonii. Zamiast tradycyjnych – delikatnie mówiąc – mało
zrozumiałych dywagacji, Czytelnik znajdzie w książce fragmenty
prozy Borchardta, Londona, Vernego i innych trubadurów morza.
Anegdoty, instrukcje z pierwszej ręki, przystępne wyjaśnienia
i pełne humoru ilustracje. Autor „Nawigacji” – kapitan
jachtowy żeglugi wielkiej i doktor nauk zarazem, dokonał
niemałej sztuki bezawaryjnego przebycia 150 tys. mil pod
żaglem, w tym 75 tys. samotnie. Jak pisze: „Podróżowałem
również wytwornymi cruiserami, zardzewiałym frachtowcem,
tratwami, otwartymi szalupami czy okrętem podwodnym. Nie raz
były to również psie zaprzęgi, samoloty sportowe, balony,
lotnie, rowery, narty. Czasem, z konieczności, nogi
własne… Wehikuły te zaniosły mnie na wszystkie oceany i
komplet siedmiu kontynentów świata. Pozwalając dotrzeć do tak
egzotycznych miejsc jak kontynentalna Anarktyda, Wyspa
Wielkanocna, Iwo Jima, wulkany Meksyku czy najgłębsze wody
świata – 11 km głębie Rowu Mariańskiego. Czytelnikom
„Nawigacji” – przyszłym nawigatorom, którzy dotrą zapewne
jeszcze dalej, ślę autorskie – „stopy wody pod
kilem!” Tych, którzy przeczytają „Nawigację”, zapraszamy do
innego, równie fascynującego podręcznika Andrzeja Urbańczyka,
pod uwodzicielskim tytułem „Dookoła świata bez
sztormów”.
| |
| |