Nawigacja prosta, łatwa, zabawna
Andrzej Urbańczyk
Nawigacja prosta, łatwa, zabawna nie jest nużącym, przeznaczonym do wkuwania, podręcznikiem, ale 24 stronami fascynującej lektury. Miesięcznik Ocean Life nazwał ją najniezwyklejszym zaproszeniem do nobilitującej sztuki samodzielnego prowadzenia jachtu. W całości lub fragmentach przetłumaczono Nawigację w Stanach, Niemczech, Rosji i Japonii. Zamiast tradycyjnych - delikatnie mówiąc - mało zrozumiałych dywagacji, Czytelnik znajdzie w książce fragmenty prozy Borchardta, Londona, Vernego i innych trubadurów morza. Anegdoty, instrukcje z pierwszej ręki, przystępne wyjaśnienia i pełne humoru ilustracje. Autor Nawigacji - kapitan jachtowy żeglugi wielkiej i doktor nauk zarazem, dokonał niemałej sztuki bezawaryjnego przebycia 150 tys. Mil pod żaglem, w tym 75 tys. Samotnie. Jak pisze: Podróżowałem również wytwornymi cruiserami, zardzewiałym frachtowcem, tratwami, otwartymi szalupami czy okrętem podwodnym. Nie raz były to również psie zaprzęgi, samoloty sportowe, balony, lotnie, rowery, narty. Czasem, z konieczności, nogi własne… Wehikuły te zaniosły mnie na wszystkie oceany i komplet siedmiu kontynentów świata. Pozwalając dotrzeć do tak egzotycznych miejsc jak kontynentalna Antarktyda, Wyspa Wielkanocna, Iwo Jima, wulkany Meksyku czy najgłębsze wody świata - 11 km głębie Rowu Mariańskiego. Czytelnikom Nawigacji - przyszłym nawigatorom, którzy dotrą zapewne jeszcze dalej, ślę autorskie - stopy wody pod kilem!
Wydawnictwo: |
Almapress |
Rok wydania: |
dodruk |
Wymiary: |
17x24 |
Oprawa: |
twarda |
Stron: |
224 |