Plants vs Zombies to dość nietypowa gra z cyklu tower defense, w której bronimy domostwa przez atakiem wyjątkowo zabawnych zombie. Dzieło zostało opracowane przez firmę PopCap Games, znaną z tworzenia przede wszystkim doskonałych produkcji logiczno-zręcznościowych (Peggle Deluxe, Bejeweled).
Chociaż miłośnicy gatunku gier zwanych tower defense otrzymywali już wiele propozycji osadzonych w najróżniejszych realiach, to Plants vs Zombies może zaskoczyć niejedną osobę. W grze bronimy domów ludzi przed atakiem zombie, rozstawiając na powierzchni trawnika armię uroczych kwiatków i roślin. Za dodanie każdego strażnika musimy zapłacić słoneczkami, które zdobywamy oraz produkujemy (sadząc słoneczniki). Oprócz podstawowej przygody, składającej się z kilkudziesięciu misji, autorzy przygotowali również sporo innych wyzwań.
Każdy poziom składa się z kilku ścieżek trawnika, którymi nadchodzą zombie. Naszym zadaniem jest zabezpieczenie każdej z nich. W przypadku przepuszczenia jednego przeciwnika sytuacja może zostać uratowana przez uruchomienie rozstawionych kosiarek. Do naszej dyspozycji oddano wiele typów roślin – produkcyjnych (słoneczniki), atakujących, spowalniających, wybuchających – oraz przykładowo kamienie, zatrzymujące na chwilę wrogów. Hordy nieumarłych składają się również z kilkunastu różnych bestii, uzbrojonych w tyczki, osłony i inne elementy.
W Kane & Lynch 2 nie mogło oczywiście zabraknąć rozgrywki wieloosobowej. Dla wszystkich fanów współpracy, przygotowano tryb kooperacji, w którym maksymalnie dwie osoby, mogą wspólnie ukończyć cały wątek fabularny lub wybrane, pojedyncze etapy. Graczy konsolowych szczególnie powinien ucieszyć fakt, że wreszcie będą mogli grać z przyjaciółmi po sieci, a nie tylko na dzielonym ekranie, jak to miało miejsce w pierwszej odsłonie serii. Osoby zainteresowane rywalizacją, również nie powinny czuć się zawiedzione. Do ich dyspozycji oddano trzy tryby rozgrywki, wśród których, oprócz klasycznego „Gliniarze kontra Złodzieje”, znalazły się także „Kruchy Sojusz” oraz „Tajniak”. W „Kruchym Sojuszu” gracze wcielają się w rolę bandytów, którzy muszą dokonać włamania, zabić sterowanych przez AI policjantów i uciec z miejsca zbrodni. Każdy z nich może jednak, w dowolnym momencie zaatakować pozostałych, a następnie ukraść ich część łupu. Zostaje wtedy oznaczony jako zdrajca i musi walczyć nie tylko z policją, ale również z dawnymi towarzyszami broni. Nieco inaczej sprawa wygląda w „Tajniaku”. W tym trybie również dokonujemy włamania z możliwością zdrady, ale dodatkowo jeden z graczy zostaje tzw. tajniakiem. Z zewnątrz nie różni się on niczym od pozostałych, a jego zadaniem jest udaremnienie przestępstwa oraz wyeliminowanie rabusiów.Produkcja cechuje się dużą przystępnością, gdyż wszystkie jej tajniki są stopniowo odsłaniane i tłumaczone graczom. Całość jest również intuicyjna, więc sterowanie nie powinno sprawiać problemów. Mimo dość ponurej tematyki – obecności zombie – całość jest utrzymana w pogodnym i bardzo radosnym tonie. Na uwagę zasługuje przyjemna oprawa wizualna oraz radosna ścieżka dźwiękowa.