Bali ? dzięki swej względnej izolacji, a także długiej tradycji naukowej czyniącej je przedmiotem obserwacji i badań ? stało się bogatym źródłem informacji o tradycyjnym państwie południowoazjatyckim, należącym do kręgu kultury indyjskiej. Cliford Geertz poddaje tutaj analizie kulturowej organizację społeczeństwa na dziewiętnastowiecznym Bali. W żywy sposób portretuje symbole, mity, obrzędy i ceremonie ? krótko mówiąc, przedstawienie dramatyczne ? tworzące w istocie prekolonialną negarę.Negara nie była ani tyranią, ani biurokracją hydrauliczną; w niewielkim też stopniu była organem władzy. Była za to zorganizowanym spektaklem, państwem-teatrem, służącym dramatyzacji dominujących obsesji kultury balijskiej: nierówności społecznej i dumy ze statusu. Nigdzie państwo-teatr nie objawiło się bardziej wyraziście niż we wzorcowym modelu życia politycznego, jakim był majestat królewski. Autor pokazuje, w jaki sposób król, zarówno jako przedmiot obrzędowy, jak i aktor gry politycznej stanowił paradoks aktywnej bierności, wyrazistego bezruchu, gwałtownej łaskawości. Im bardziej stawał się modelowym wizerunkiem władzy, tym dalej mu było do maszynerii, która kontrolowała jego władzę.Geertz twierdzi więc, że państwa balijskiego nie da się łatwo ująć w kategoriach jakiegokolwiek znanego modelu ani potocznej terminologii zachodniej teorii polityki. Posłużyć się taką redukcją oznaczałoby bowiem stracenie z oczu tego, co jest szczególnie interesujące. Analizując zasady organizujące państwo balijskie ? na różnych jego poziomach i w różnych funkcjach ? profesor Geertz wykazuje, jak ograniczone są wszelkie próby odróżnienia ?praktycznego? od obrzędowego charakteru tego zorganizowania. Podążając tą drogą, szuka lekarstwa na braki i deformacje współczesnych poglądów zachodnich, które sprowadzają politykę do władzy, w państwie widzą mechanizm organizacyjny, możliwy do zrozumienia w kategoriach czysto instrumentalnych, a procesom symbolicznym lub kulturowym przeznaczają zaledwie incydentalną rolę w rządzeniu.