Kultowa książka o Bieszczadach.
Józef Pawłusiewicz
NA DNIE JEZIORA
UWAGA! NAKŁAD NA WYCZERPANIU
Wydanie II rozszerzone i poprawione, na nowo zredagowane z oryginalnego maszynopisu autora (przywrócono wszystkie fragmenty usunięte przez cenzurę PRL z wydania w 1981 r.)
Dodatkowo książka została uzupełniona o posłowie Córki Autora oraz 39 archiwalnych fotografii, a także mapę z 1938 r. obrazującą miejsca wydarzeń opisanych w książce oraz mapę schematyczną działań bojowych oddziału Samoobrony porucznika Józefa Pawłusiewicza. Ponadto książkę uzupełnia panoramiczne zdjęcie Jeziora Solińskiego z lotu ptaka z zaznaczeniem niektórych miejsc opisanych w książce.
Wydawnictwo: Ruthenus, Krosno 2009
Format: A5
Oprawa: twarda szyta nićmi
Stron: 592 + 32 strony wkładki ilustracyjnej
Książki są nowe
Rozdziały
Dzieciństwo
Bieszczady
Wielka wojna
Wojna polsko-ukraińska
Służba graniczna
Wrzesień 1939
Okupacja
W partyzantce
Po wojnie
Posłowie
Od redakcji
Informację o Autorze znajdziesz tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Paw%C5%82usiewicz
Wspomnienia Józefa Pawłusiewicza są jednym z nielicznych świadectw o losach ludzi żyjących niegdyś na terenach, które znalazły się pod wodami Jeziora Solińskiego. Książka opisuje młodość Autora w Bieszczadach, następnie ważne epizody z jego życia – udział w walce zbrojnej o niepodległość Polski w wojnie polsko-ukraińskiej i wojnie polsko-sowieckiej. Okres międzywojenny to służba Autora w Straży Granicznej, m.in. w Beskidzie Niskim, która została barwnie i obszernie opisana na kartach książki. We wrześniu 1939 roku Autor wziął udział w wojnie obronnej, a następnie przedostał się do rodzinnego Łęgu gdzie zorganizował początkowo niewielką konspiracyjną grupę przewodników, którzy przeprowadzali uciekinierów na Węgry a następnie grupa ta rozwinęła się w liczny oddział samoobrony przeciwko nacjonalistom ukraińskim. W 1944 roku grupa Pawłusiewicza weszła w skład legendarnego oddziału partyzanckiego Mikołaja Kunickiego „Muchy” jako jego 4 kompania. Swoje wspomnienia Autor kończy w 1945 roku.
Książka ta pełna jest także opisów polowań i wspomnień myśliwskich Autora oraz opisów obyczajów ukraińskich mieszkańców Bieszczadów – Bojków, a także opisuje psy hodowane w Łęgu przez Józefa Pawłusiewicza – ogary niewielkiej budowy, które już po jego śmierci zostały uznane jako nowa rasa – Gończy Polski.
|