Mikroprzełącznik OMRON D2FC-F-7N

Czy Twoja myszka zamiast raz klika dwa razy? Jeśli tak to problem wynika ze zużycia mikroprzełącznika, który należy wymienić na nowy. Jeśli umiesz lutować to możesz zrobić to samemu! Przełącznik ten stosowany jest w wielu myszach.

Na innej z moich aukcji OMRON D2FC-F-7N(10M) cechujące się dwukrotnie większą "liczbą kliknięć" (wielki plus: starczy na dłużej, a dzięki temu mniej będzie rozbierania i lutowania oraz potencjalnych uszkodzeń podzespołów elektronicznych jak i chociażby ślizgaczy).

Przed zakupem proszę sprawdzić czy na mikroprzełączniku jest napis zaczynający się od "OMRON D2FC" by mieć pewność, że ten mikroprzełącznik będzie pasować. Możecie Państwo również do mnie napisać - poszukamy wspólnymi siłami.

Sprzedawany tu microswitch pasuje do:
- myszy RAZER
- modeli Logitech seria MX

- całe spektrum Logitech seria G
- Apple G3 G4 G5
- MS IntelliMouse Optical 1.1
- MS IE3.0

Sprzedawane przedmioty są nowe, z oznaczeniem ich producenta - firmy OMRON.

Kupując na paru moich aukcjach za wysyłkę zapłacisz tylko raz!

Posiadam też inne mikroprzełączniki, takie jak OMRON D2F-F (japońskie) , OMRON D2F-J01F , CHERRY DG2 , MATSUSHITA ABJ151040 , jak i taniutkie mikroprzełączniki OTM. Do tego możliwy jest też zakup klikacza kwadratowego pod rolkę myszy. Wszystkie te mikroprzełączniki (oprócz ostatniego) mają takie same wymiary. MATSUSHITA ma "falowane" nóżki, jest morski a element klikający jest w kształcie podgumowanego "oczka" (wg producenta wodoodporny).

Dla unaocznienia unifikacji rozmiarów zamieszczam zdjęcie :)

W razie pytań (ceny, zdjęcia, wymiary) dotyczących wspomnianych mikroprzełączników proszę pisać, postaram się odpowiedzieć jak najszybciej i jak najlepiej potrafię. Pozdrawiam!

===================================================================================================

Proszę pamiętać, że zwykły ekonomiczny list nie ma "śledzenia" i w skrajnych, ekstremalnych sytuacjach na naszej Poczcie może przepaść bez śladu (zdarzyło się już..) ... W takim wypadku nie będę mógł zagwarantować zwrotu pieniędzy, bo wina leży po stronie Poczty, ale z racji braku potwierdzenia nadania (i odbioru) nie można niczego od nich egzekwować. Najbezpieczniejsza i najtańsza opcja to "list polecony ekonomiczny".

Na te ~200 wysyłek zdarzyły się przypadki gdy:
- zwykłe (niepolecone) listy przepadały bez wieści (nie wracały do mnie więc pewno lądowały w niewłaściwych miejscach/były gubione)

-zwykły list priorytetowy szedł prawie 2 tygodnie, a w ciągu nich nie było żadnego długiego weekendu/święta

- list polecony trafił do skrzynki nie kupującego, lecz jego sąsiada. Nie mówiąc już o tym, że powinien być doręczony do rąk własnych/odbierany na poczcie

- list polecony mimo statusu "doręczony/odebrany" na stronie śledzenia tak na prawdę nie znajdował się jeszcze w posiadaniu odbiorcy

Oczywiście (i ja to w pełni rozumiem) były maile z pytaniem czy i kiedy wysłałem list. Dokładam wszelkich starań by otrzymali Państwo produkt jak najszybciej po zaksięgowaniu wpłat, ale chcę także dawać możliwość wyboru rodzaju wysyłki (a zatem i jej kosztu) stąd nie mogę ograniczyć wysyłek tylko do opcji listów poleconych, która to zabezpieczyła by mnie przed takimi sytuacjami, ale też narażała na większe koszty niektórych klientów.

Najbezpieczniejsza i najtańsza opcja to "list polecony ekonomiczny"