Dźwięk, światło jak i większość kryształów, są najbardziej uporządkowanymi formami w przyrodzie, a ład to pewna wersja harmonii i spokoju. Muzyka to sposób na otwarcie umysłu i ciała. Pierwszy nasz kontakt z muzyką ma miejsce już w życiu płodowym. Słuchamy bicia serca mamy, pracę układu trawiennego i oddechu oraz dźwięki z zewnątrz. To muzyka od pierwszych chwil życia mówi nam co się dzieje dookoła i jak mamy reagować.
Muzyka Czakry Gardła sprzyja uwalnianiu od problemów dnia codziennego związanego z działaniem tego centrum, regeneruje komórki, odnawia siły twórcze organizmu, poprawia nastrój i stan zdrowia. Odnajdujemy w muzyce kolory, zmiany nastrojów, temperatury a nawet nową przestrzeń artystyczną, którą tworzy.
Jesteśmy wrażliwi na muzykę, każda komórka naszego ciała reaguje na dźwięk, sprawiajmy, by był to dźwięk harmonijny i zgodny z rytmem naszych uczuć i potrzeb. Podczas słuchania tej muzyki ciało i umysł wprowadzane zostają w stan głębokiego relaksu - stan ALFA, a ciało pozbawione napięć i blokad zaczyna odczuwać lekkość i spokój (uaktywnią się procesy samoleczenia). Właśnie w takim stanie likwidowane są negatywne wzorce, stare bezużyteczne sposoby myślenia, odczuwania i oceniania własnego ciała. Dźwięk dociera do komórek ciała, uwalniając pamięć zapisanych tam emocji. Ciało pozbawione toksycznych wibracji, zaczyna emanować tzw. "dźwiękiem podstawowym". Można powiedzieć, że rodzimy się na nowo. Następuje wtedy proces zdrowienia organizmu, ciało regeneruje się, wspomagane przepływem energii uzdrawiającej. Nasza podświadomość pozbywa się napięć, często nieuświadomionych wpływów, a my sami zaczynamy żyć coraz bardziej świadomie, ufnie i radośnie. Sprzyja to samoleczeniu i samoregulacji funkcji poszczególnych narządów, doenergetyzowaniu ich, odprężeniu mięśni i rozluźnieniu połączeń nerwów.
Muzyka stanowi podstawowy środek oddziaływania na stan świadomości człowieka i jego funkcje neurowegetatywne. Ma ona wyjątkową zdolność wzbudzania emocji. Zaspokaja potrzebę ekspresji emocji i zabawy. Pobudza potrzeby estetyczne i poznawcze człowieka. Dociera do głębi ludzkiej duszy, do podświadomości. Oddziałuje na procesy fizjologiczne - na funkcje wegetatywne i motoryczne. Od dawna zwracano uwagę na wszechpotężny wpływ muzyki na zachowania ludzi i jej właściwości terapeutyczne. Już pitagorejczycy twierdzili, że muzyka leczy duszę i namiętności, prowadzi do wyciszania napięć, zaprowadzając w umyśle człowieka umiar i harmonię (Kielin 1999) Muzyka pozwala na uwolnienie się od stresu związanego z chorobą, może redukować ból. Nie jest cudownym lekarstwem, jednak jest bardzo ważna i pożyteczna dla zdrowia i dobrego samopoczucia.
Muzyka uaktywnia też prawą półkulę mózgową, odpowiedzialną za intuicję i przeżycia estetyczne. Znany otolaryngolog Alfred Tomatis uważał, że rodzaj słuchanej muzyki wpływa na uczenie się czytania, pisania, postawę ciała, koordynację ruchową i stany emocjonalne.
Stwierdzono, że odpowiednia muzyka stymuluje: - rozwój ośrodkowego układu nerwowego, wpływa, nawet gdy śpimy, - szybsze zasypianie (wprowadza spokojniejszy i dłuższy sen), - procesy samoleczenia, - układ brzeżny mózgu (działając na narządy wewnętrzne), - twór siatkowaty (odpowiedzialny za pracę mięśni oraz ich relaks), podwzgórze, - reguluje w znacznym stopniu procesy psycho-fizyczne i chemiczne odpowiedzialne za nadpobudliwość.
Słuchanie pozytywnej muzyki angażuje wiele połaci mózgu. Lewa półkula bierze udział w rozpoznawaniu rytmu i wysokości dźwięków, natomiast prawa - barwy dźwięku oraz przebiegu melodii. Każdy z nas inaczej reaguje na dźwięki, odpowiednio dobrana muzyka przynosi spokój i pozwala się skupić na zadaniu. Terapia dźwiękiem, poprzez którą oddziałujemy na mózg i system nerwowy, układ krążenia, ciśnienie tętnicze, wydzielanie hormonów, puls, oddech oraz stan psychiczny pozwoli na osiągnięcie między innymi zwiększenia energii życia, witalności i zdolności koncentrowania się. Terapeuci polecają codzienne słuchanie muzyki, do godziny dziennie. Może to nam ułatwić osiągnięcie równowagi duchowej, zwiększyć zdolność komunikowania się, zmniejszyć poczucie strachu, napięcia i zapobiec depresji. Muzykoterapia sprzyja uwalnianiu od problemów dnia codziennego, regeneruje komórki, odnawia siły twórcze, poprawia nastrój i stan zdrowia. Odnajdujemy w muzyce kolory, zmiany nastrojów, temperatury i nawet nową przestrzeń, którą tworzy. Muzykę można pokazać także ciałem - ucho słucha dźwięków, a my demonstrujemy to rytmicznym tańcem lub pozwalamy, by ciało samo nas prowadziło.
Jesteśmy wrażliwi na muzykę, każda komórka naszego ciała reaguje na dźwięk, sprawiajmy, by był to dźwięk harmonijny i zgodny z rytmem naszych uczuć i potrzeb. Podczas słuchania tej muzyki ciało i umysł wprowadzane zostają w stan głębokiego relaksu - stan ALFA, a ciało pozbawione napięć i blokad zaczyna odczuwać lekkość i spokój (uaktywnią się procesy samoleczenia). Właśnie w takim stanie likwidowane są negatywne wzorce, stare bezużyteczne sposoby myślenia, odczuwania i oceniania własnego ciała. Dźwięk dociera do komórek ciała, uwalniając pamięć zapisanych tam emocji. Ciało pozbawione toksycznych wibracji, zaczyna emanować tzw. "dźwiękiem podstawowym". Można powiedzieć, że rodzimy się na nowo. Następuje wtedy proces zdrowienia organizmu, ciało regeneruje się, wspomagane przepływem energii uzdrawiającej. Nasza podświadomość pozbywa się napięć, często nieuświadomionych wpływów, a my sami zaczynamy żyć coraz bardziej świadomie, ufnie i radośnie. Sprzyja to samoleczeniu i samoregulacji funkcji poszczególnych narządów, doenergetyzowaniu ich, odprężeniu mięśni i rozluźnieniu połączeń nerwów.
Copyright © ALFATON - Mirosław Kądziela
|
|