Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Muszka umiera - chora i przerażona, uratujmy ją

29-05-2012, 12:04
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 5 zł      Najwyzsza cena licytacji: 5 zł     
Użytkownik Selenga2
numer aukcji: 2347866961
Miejscowość Warszawa
Licytowało: 10    Wyświetleń: 266   
Koniec: 28-05-2012 22:08:09

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Muszka jest śliczną czarną koteczką. Nie była kotem bezdomnym, miała właściciela, który o nia dbał jak umiał. Nie było to szczęśliwe i bezpieczne życie, bo Muszka i jej pan mieszkali w częstochowskich slumsach. Opiekun Muszki zbierał śmieci, więc oboje żyli w ciemnej norze, na stercie gnijących i niewyobrażalnie cuchnących śmieci. Było by tak do dziś, gdyby nie fakt, że niepełnosprawność i inność Pana X stała się zapalnikiem do ogromu agresji osiedlowych chuliganów - wtargnęli do domu Pana X, dotkliwie go pobili, uwięzili i znęcali się nad nim. Pan X uciekł i nie może już z obawy o własne życie wrócić do domu – obecnie jest bezdomny.

Nie chciał powiedzieć jak się o nas dowiedział, nie chciał iść z nami na policję, nie chciał, aby pomóc mu przez opiekę społeczną – chciał jednego – żebyśmy zabrali jego Muszkę, bo boi się o jej życie.

Spełniliśmy jego prośbę i zabraliśmy kotkę.

Stan Muszki jest ciężki.
Lata życia w ciemności, w wszechobecnych rozkładających się resztkach zrobiły swoje. Kotka ma chorobę skóry, ale jej największym problemem jest strach przed światłem i straszne wylęknienie. Do tej pory jej cały światem było pozbawione światła śmietnisko i teraz, na otwartej przestrzeni nie może się odnaleźć i strasznie się boi. Przerażeniem napełnia ją też obecność innych zwierząt. Nie rozumie, co się stało i chowa się w każdy dostępny zakamarek – w ciemność i ciasnotę.

Bardzo szybko stan koteczki dramatycznie się pogrszył - i tak bardzo chuda, zaczęła wymiotować żółcią i chudnąć jeszcze bardziej. Trafiła do lecznicy, gdzie otoczono ją troskliwą opieką i przebadano. Okazało się, że oprócz wychudzenia i choroby skóry, Muszeńka ma ostrą niewydolność wątroby, dostała niezbędne leki i 3 razy dziennie przyjmuje kroplówkę...

Mimo stresu Muszka jest bardzo łagodna – nie drapie mimo ostrych pazurków i z pokorą przyjmuje wszystkie zabiegi. Bardzo chcemy ją uratować. Potrzebujemy dla Muszeczki spokojnego domu, choćby tymczasowego, bez innych zwierząt. Potrzebujemy też środków na jej leczenie - potrzebna jest dobra karma, leki na chorobę skóry i na watrobę, testy i szczepienia, a na koniec, kiedy już Muszka będzie w dobrej formie, chcemy ją wysterylizować. Na to wszystko potrzeba dużo, dużo pieniędzy...

Dlatego oferujemy Państwu
ZDJĘCIE Muszki
z podziękowaniem za okazaną pomoc
(oczywiście zdjęcie koteczki już w dobrym stanie)
cena zdjęcia tylko 5 zł

Prosimy o dokonywanie wpłat na konto:
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt
OTOZ Animals – Inspektorat w Częstochowie
ul. Jana III Sobieskiego 11/35, 42-217 Częstochowa

23 1540 [zasłonięte] 1[zasłonięte]0140321 [zasłonięte] 961901
Koniecznie z dopiskiem "nick z Allegro + leczenie Muszki"

Numer konta dla przelewów z zagranicy
SWIFT: EBOSPLPW 23 1540 [zasłonięte] 1[zasłonięte]0140321 [zasłonięte] 961901
IBAN: PL23 1540 [zasłonięte] 1[zasłonięte]0140321 [zasłonięte] 961901
PayPal: [zasłonięte]@gmail.com




Muszka w lecznicy



Dodano 2[zasłonięte]012-05 05:15
Muszka była dziś u weterynarza i nie mam dobrych wieści :(:(:(
Ma zaatakowane oskrzela, płuca i zatoki. Ciężko powiedzieć co to jest.
Bardzo ciężko oddycha. Naprawdę strasznie :(:(:(
Dostała leki i zastrzyki na następne 3 dni i pozostaje się modlić, żeby zadziałały. Znów pobrano jej krew.
Nie została w szpitaliku, bo jest tam kot chory prawdopodobnie na PP, więc nie możemy ryzykować, gdy ona jest taka marniutka.
Będzie miała codziennie  podawaną kroplówkę i zastrzyki. W piątek kontrola.

Dodano 2[zasłonięte]012-05 16:45
Muszka spędziła dzisiaj w gabinecie lekarskim trzy godziny i została przebadana całościowo. Wszystkie niepokojące objawy są wynikiem chorej wątroby. Musimy ją przerzucić na dietę dla wątrobowców, trzeba kupić karmę Hill lub Royal ale lepiej jakby to była ta pierwsza. I czekać aż wątroba się zregeneruje.  Mega odwodniona koteczka leżała pod kroplówką - żyły zapadnięte, był ogromny problem aby jej założyć wenflon. Potem nabrała sił i broiła w samochodzie.
Dzisiejszy wyjazd z Częstochowy do Chorzowa razem z paliwem to prawie 400zł. Doliczając wydatki na Muszkę u poprzednich weterynarzy jesteśmy grube stówki na minusie.... a co dzień przybywa nowych kotów i psów....
Oby Muszeńka to przetrwała... Doktor nie powiedział nam niestety, że ona na pewno z tego wyjdzie....Ale dał dużą nadzieję. Czekamy więc z nadzieją na poprawę jej zdrowia.