Ach te Amerykany. Mają lepszą technikę, większy kryzys finansowy, a do tego nawet rośliny mają bardziej pomysłowe niż nasze krajowe stokrotki czy inne bratki. Nie damy sobie ręki obciąć, że NASA nie maczała swoich brudnych paluszków w stworzeniu tej niesamowitej roślinki, ale wiemy jedno: to zielsko nie lubi marchewki, ale chętnie przekąsi muchę lub komara z Twojego pokoju. Genialna roślinka której oprócz wody i słońca brakuje do szczęścia troszkę latającego mięska.
Nudzą Cię zwykłe rośliny, co to ani me ani be ani kukuryku? Cenisz przebojowość, asertywność i refleks?
Jeśli tak, to muchołówka jest właśnie dla Ciebie. To roślina, która nie daje sobie w kasze dmuchać, a przy okazji ma świetny refleks i wielki apetyt. Wystarczy podlać puszkę w której znajduje się sadzonka i roślinka po kilku tygodniach zacznie swoją ciężką pracę. Oczywiście dokładna instrukcja hodowli jest dołączona do każdej puszki.
Super prezent dla amatorów nietypowych roślin, gadżet dla tych, co chcą się pozbyć owadów z pokoju w ekologiczny sposób i świetna zabawa dla wszystkich, co lubią, gdy się coś dzieje.
Zobacz na
Kilka wskazówek do hodowli tej gadżeciarskiej roślinki:
- pobudzanie roślinki dla zabawy nie jest zalecane - traci dużo cennej energii a zmęczona zabawą może przegapić muchę
- lubi dużo słonka i wody ale nie przepada za przeciągiem, więc zanim otworzysz okno przy którym stoi dobrze się zastanów
im więcej otrzyma światła tym ładniej i soczyściej się wybarwi
- wiosną lub latem możemy odłamać delikatnie liść, starając się ułamać go jak najbliżej nasady. Jeśli torf będzie wilgotny a słońce łaskawe to przy odrobinie szczęścia, po kilku miesiącach otrzymamy młode muchołówki
- roślinka nie lubi nawożenia - brakujące składniki odżywcze wyssie z latających owadów