Vedia B6 przenośny odtwarzacz i bardzo rozbudowanych funkcjach trafił do sprzedaży pod koniec października 2010 i natychmiast wzbudził zainteresowanie klientów. Czy słusznie? Według mnie - jak najbardziej. Jeśli chcecie wiedzieć czemu i znaleźć odpowiedzi na swoje pytania, prosze czytać niniejszego testu.
WYGLĄD ZEWNĘTRZNY
Materiały, z których wykonano obudowę Vedia B6 to dwa rodzaje trwałego plastiku oraz aluminium, razem składające się na całkiem zgrabną i nieźle wyglądającą konstrukcję. Pierwszy rodzaj to czarne i połyskujące tworzywo, które nie tylko wygląda bardzo dobrze na froncie, ale skutecznie opiera się zostawianiu odcisków palców, co w przypadku tego typu urządzeń jest czasami bardzo istotne. W odróżnieniu od konsol PSP, PS3 czy niektórych produktów Creative’a, Apple’a i Samsunga, problem dużej ilości brzydko wyglądających odcisków palców jest tu minimalny. Najczęściej używany element, a więc joystick, znajduje się na aluminiowej powierzchni, na której w ogóle nie da się zostawić widocznego odcisku palca - to bardzo dobry patent.
Vedia B6 posiada kolorowy wyświetlacz TFT LCD o rozdzielczości 240x320 pikseli, który bardzo dobrze sprawdza się nawet przy standardowo ustawionej jasności i to w trudnych warunkach oświetleniowych (ostre światło dzienne). Bardzo miłym akcentem jest możliwość szybkiego podglądu daty i godziny w dowolnym momencie, bez całkowitego uruchamiania systemu urządzenia. Producent z dumą przypomina, że design odtwarzacza jest w całości dziełem Polaków, a ja muszę przyznać, że zarówno jego nieduże gabaryty, mały ciężar, niewielka grubość i dobra ergonomia stanowią atuty odtwarzacza Vedia B6.
FUNKCJE MULTIMEDIALNE
Vedia B6 bryluje wśród dostępnych obecnie na rynku odtwarzaczy multimedialnych, jeśli chodzi o ilość funkcji oferowanych użytkownikowi. Muszę przyznać, że lista reklamowanych przez producenta możliwości B6 przedstawiana w reklamach i na pudełku nie tylko pokrywa się z prawdą, ale nie wyczerpuje nawet wszystkich. Co prawda B6 nie robi zdjęć (tego by tylko brakowało - w końcu to odtwarzacz, a nie aparat cyfrowy) i jak na razie nie obsługuje plików doc i pdf (być może zmienią to kolejne wersje firmware'u, który można aktualizować), ale dla przeciętnego użytkownika i tak oferuje więcej niż potrzeba. Jest tego tyle, że zdecydowałem się podzielić w tym miejscu test na poszczególne kategorie multimedialne.
Odtwarzacz muzyczny
Zastosowany procesor Sigmatel i oprogramowanie pozwalają na obsługę bardzo licznych formatów muzycznych, zarówno stratnych (MP3, WMA, OGG) jak i bezstratnych (WAV, FLAC, APE). Wykorzystywana jest oczywiście struktura folderów i tagi ID3, a także opcjonalne wyświetlanie tekstu utworu. Bardzo dobre wrażenie sprawia obsługa okładek, którymi można oznaczyć na komputerze każdy plik mp3, dodając pliki graficzne jako okładki lub pobierając je dla albumów automatycznie, choćby z poziomu Winampa. Wyświetlane są na odtwarzaczu bardzo schludnie, ładnie uzupełniając resztę opcji. W przypadku jej braku można w tym samym miejscu uruchomić graficzną wizualizację equalizera.
Jeśli chodzi o same equalizery, pozwalają one na dość swobodne dostosowanie parametrów dźwięku do ulubionego gatunku muzycznego. Dostępnych jest sporo gotowych ustawień, obejmujących najpopularniejsze gatunki, a także możliwość zapisania dwóch własnych, zdefiniowanych przez siebie preferencji.
Podczas odtwarzania można zmienić tempo utworu, co przy bezstratnych formatach może dać naprawdę ciekawe i dobrze brzmiące rezultaty. Można też zaznaczyć i odtwarzać dany fragment utworu, na przykład przy nauce języków, ustawić odtwarzanie losowe, powtarzanie jednego lub wszystkich utworów. Dostępna jest także technologia SRS WOW HD, która pozwala na wyraźne polepszenie wrażeń słuchowych, przede wszystkim odpowiednie wzmocnienie i podbicie dźwięku, także w połączeniu z zastosowaniem equalizera. Utworom można przyznawać oceny (1-5 gwiazdek), a następnie sortować według nich, albo dodawać do ulubionych.
Ogólnie rzecz biorąc, wyszukiwanie muzyki (tak jak i innych plików) jest łatwe i przyjemne: można po prostu wyświetlić wszystkie pliki muzyczne lub wybrać tylko te spełniające jedno z wielu kryteriów (artysta, rok, album, rodzaj, nasza ocena itp.). Da się zapisać trzy swoje playlisty, bądź po prostu przeszukać pamięć lub kartę ręcznie i wybrać żądany kawałek bądź cały folder.
Transmiter FM
Ta funkcja to nowość w segmencie przenośnych, muzycznych odtwarzaczy, szczególnie w tak niskim przedziale cenowym. Jest to niezwykle interesująca funkcjonalność, pozwalająca na radiową transmisję nagrań z odtwarzacza. Zasięg oczywiście jest niewielki (maksymalnie półtora metra), ale w zupełności wystarczający, by ulubioną muzykę usłyszeć na dowolnym urządzeniu wyposażonym w odbiornik FM. Na myśl przychodzą tu przede wszystkim zestawy car audio. Wsiadając do samochodu możemy być zawsze pewni, że będziemy mieli możliwość posłuchania ulubionej muzyki, nawet jeśli radioodbiornik jest zwykłym kasetowym magnetofonem, do którego nijak nie wrzuci się płyty CD, ani nie podłączy urządzenia USB. Wystarczy ustawić na odtwarzaczu wybraną częstotliwość, rozpocząć transmisję i wyszukać ją na radioodbiorniku. Inne przykłady zastosowań można mnożyć: Twoja muzyka może zagrać wszędzie tam, gdzie ktoś ma sprzęt z radiem FM. Jakość jest oczywiście radiowa, a nie audiofilska, ale radio to radio, a przy dobrej muzyce można się dobrze bawić niezależnie od drobnego spadku jakości.
Radio FM
Wystarczy mieć podłączone słuchawki, które służą za zewnętrzną antenę, aby móc posłuchać naprawdę dobrej jakości radia FM. Automatyczne strojenie i wyszukiwanie stacji działa bardzo dobrze i z odpowiednią czułością. W razie potrzeby można zmienić jego konfigurację w opcjach, ustawiając czułość i strefę. Szkoda jedynie, że nie da się wpisywać nazw stacji. Program na szczęście działa z funkcją RDS, czyli odbieranie cyfrowych danych, które najczęściej zawierają nazwę stacji radiowej, często nazwę aktualnie odtwarzanego utworu, bądź numer telefonu i tym podobne. Całość działa sprawnie i w dowolnym momencie można włączyć nagrywanie z radia.
Nagrywanie z radia i line-in
Nagrywać można do plików MP3 lub WMA, zdefiniować w opcjach jakość (96, 128 lub 192 kbps), a nawet głośność nagrania. Jest to szczególnie przydatne właśnie przy nagrywaniu z radia czy też zewnętrznego źródła. W takim wypadku inne urządzenie należy podłączyć przez kabel line-in (jest w zestawie), a następnie dokonać rejestracji dźwięku.
Cyfrowy dyktafon
Wejście line-in idealnie sprawdzi się również jako gniazdo dla załączonego mikrofonu kierunkowego, który zaoferuje znacznie lepszą jakość dźwięku, niż ten wbudowany (choć i tak ten właśnie wbudowany mikrofon spokojnie "zbiera" niezbyt donośny głos nawet z końca dużego pokoju!).
Odtwarzacz wideo
Na załączonej płytce znajduje się darmowy program MediaCoder, który jest dość prosty w obsłudze (pomimo dostępności całej masy zaawansowanych funkcji) i pozwoli szybko przygotować filmiki kompatybilne z Vedia B6. Najważniejszym kryterium jest rozdzielczość do 320x240 oraz format AVI, FLV (to nowość na rynku - B6 bezpośrednio, bez konwersji odtworzy pliki pobrane z popularnych serwisów, np. YouTube) lub WMV. W tym pierwszym przypadku najlepszym wyborem są kodeki jak DivX czy XviD, z którymi odtwarzacz radzi sobie bez problemu.
Sama aplikacja nie sprawia problemów, ładnie działa przewijanie i regulacja głośności, a w zasadzie nie potrzeba niczego więcej.
Przeglądarka zdjęć
Vedia B6 pozwala przeglądać pliki graficzne w najpopularniejszych formatach (JPG, BMP, GIF). Jest dostępna funkcja przybliżania i obracania, a także pokazu slajdów.
Czytnik tekstu
Odtwarzacz obsługuje pliki tekstowe, umożliwiając ich odczyt. Dostępne są różne kolory tła i czcionki, możliwość robienia zakładek i automatycznego przewijania tekstu.
Emulator gier
Vedia B6 jest urządzeniem na tyle mocnym technologicznie, że bez problemu pozwala na emulację gier z 8-bitowego NESa, u nas szerzej znanego jako Pegasus i jego liczne odmiany. Pewne ograniczenia nakłada mała ilość przycisków, ale w bardzo wielu grach przełącznik Hold dobrze sprawdza się jako przycisk Start pozwalający po prostu odpalić daną grę. Ponieważ urządzonko nie jest duże, trzymając je poziomo możemy przy pomocy prawego kciuka sterować joystickiem, zaś lewym palcem wskazującym dosięgać do przycisku Play. Ośmiobitowych gier powstały tysiące, ich rozmiar to jakieś śmieszne (wręcz pomijalne, jak na dzisiejsze czasy) kilobajty, a grywalność wielu z nich deklasuje nowe produkcje, szczególnie te wydawane na telefonu komórkowe. Przyznam, że sam dałem się wciągnąć w zabawę czołgami ("Tank 1990"), chwilę zagrałem w nieśmiertelne "Super Mario Bros.", albo strzelaninę "Contra". Emulator wydaje się działać poprawnie, choć jest jedynie dodatkiem - wystarczy utworzyć folder Game i skopiować do niego swoje gry z rozszerzeniem NES. Sprawa jest banalna, a frajda z gry całkiem spora. Oczywiście emulator współpracuje z wbudowanymi głośniczkami, zmieniając B6 w miniaturowy substytut GameBoya.
POZOSTAŁE FUNKCJE
Co powiecie na budzik z ulubioną melodią lub radiem o wybranej porze, danego dnia lub codziennie? Albo ustawienie timera nagrywania na rejestrację dźwięku z wybranego źródła o wskazanej porze? Niestety, nie znalazłem opcji defioniowana godziny zakończenia nagrywania, a menu ma opcje nazwane tak samo jak te w budziku, co może być nieco mylące. Jest jeszcze kalkulator oraz kalendarz (tylko czemu niedziela figuruje jako pierwszy dzień tygodnia?). Cieszy funkcja ochrony słuchu (ograniczenie głośności), którą można włączyć na przykład, gdy B6 mają używać dzieci.
Czas pracy odtwarzacza na w pełni naładowanej baterii to nawet 30 godzin przy standardowej jakości pliku mp3, głośności 15 (na 40 - wystarczająco), wygaszonym wyświetlaczu, nie korzystaniu z transmitera FM i nie używaniu dodatkowej karty pamięci. Logiczne jest, że przy odtwarzaniu plików wideo, zabawie ustawieniami, korzystaniu z zewnętrznego głośniczka bądź korzystaniu z bezstratnych formatów czas ten znacznie się skróci (np. do paru godzin ciągłego odtwarzania wideo), ale myślę, że można bezpiecznie założyć, iż przy normalnym, przeciętnym użytkowaniu (mp3, nieco wybierania i przeglądania plików, ustawień, kilkudziesięciu zdjęć i kilkunastu minut wideo) spokojnie wytrzyma ponad 10 godzin ciągłej pracy.
OPCJONALNE DODATKI
Odtwarzacz sprzedawany jest najczęściej w wersji z 4GB lub 8GB wewnętrznej pamięci flash, choć ponoć dostępne są także wersje 2GB i 16GB. Dodatkowo, bez problemu działą obsługa miniaturowych kart pamięci (microSD i microSDHC), które są tanim i pojemnym nośnikiem, a więc bez problemu pozwolą rozszerzyć miejsce na swoje maksymalnie o 16GB.
Vedia B6 to produkt niezwykle udany, a idąc w parze z przystępną ceną pozwoli zafundować sobie dodatkowo słuchawki z wyższej półki. Rekomendowany do tego modelu jest dokanałowy zestaw Vedia SV500, który faktycznie jakością oferowanego dźwięku potrafi zawstydzić najbardziej znanych producentów. Dźwięk jest nieporównywalnie bardziej soczysty, basy wyraźniejsze i głębsze. Od zwykłych "pchełek" te słuchawki odróżnia jednak przede wszystkim douszna konstrukcja - dzięki zastosowaniu miękkich, silikonowych wkładek, tłumienie dźwięków otoczenia jest niemal doskonałe. Kształt słuchawek pozwala nosić kabelek także za uchem, a tradycyjnie dla firmy Vedia, w komplecie otrzymuje się dodatkowe akcesoria: futerał zapinany na rzep, klips do przypięcia kabla do ubrania, a także trzy komplety białych oraz czarnych wkładek dousznych, które pozwolą na dobranie odpowiedniego rozmiaru. Również kabel słuchawkowy jest grubszy i solidniejszy niż te standardowe. Moja opinia o tych słuchaweczkach jest bardzo dobra: świetnie sprawdzają się nie tylko podczas słuchania muzyki, ale podłączone na przykład do PSP dają również doskonałe wrażenia z gier. Dokanałowe Sv500 naprawdę stoją o kilka klas wyżej niż nawet najlepsze słuchawki jedynie opierane na małżowinie usznej, a pozostające na zewnątrz. Pokusiłbym się wręcz o opinię, że doskonale tłumiąc odgłosy otoczenia i oferując bardzo dobry dźwięk (również głęboki bas) mogą konkurować z droższymi od nich modelami nagłownymi. Polecam.
PODSUMOWANIE
Mnóstwo funkcji, bardzo dobre parametry, bogate wyposażenie, umiarkowana cena... To chyba wystarczające argumenty, aby wszystkich chętnych przekonać do zakupu odtwarzacza multimedialnego Vedia B6. Dodatkowym atutem dla wielu będzie udany design, a także dbałość producenta o swój produkt. Niewykluczone, że wraz z kolejnymi aktualizacjami oprogramowania (które będą udostępniane na stronie http://www.vedia.pl) zostanie on wzbogacony o nowe funkcje.
Co otrzymuje kupujacy ?
-Odtwarzacz VEDIA B6 8GB
-Nowy Kabel USB,do lądowania i transmisji danych !
ODTWARZACZ SPRAWDZONY,SPRAWNY,SPRZEDAJE SIĘ JAKO UŻYWANY.
Cena rynkowa około ( 250zł) !
KUPUJ TYLKO OD PEWNEGO ALLEGROWICZA !
KONTAKT: 790-[zasłonięte]-771, Warszawa,w sobotę i niedziele również !