Motor 22/1967 - FIAT 1100 R, NSU K70, ŻUŻEL, VW

19-01-2012, 22:59
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.

Najwyzsza cena licytacji: 4 zł Aktualna cena: 4 zł

Użytkownik DrogaDoDamaszku

numer aukcji: 2036065854

Miejscowość Kołobrzeg

Licytowało: 1 Wyświetleń: 19

Koniec: 13-01-2012 21:09:59

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany

Tygodnik MOTOR 22/1967

MOJE DANE

Strona "O mnie"

Inne moje aukcje

Moje komentarze

Dodaj mnie do ulubionych!

KONTAKT ZE MNĄ

Wyślij do mnie e-maila

GG:

porozmawiaj

Nr tel.:
94 [zasłonięte]354 79 lub
510 [zasłonięte] 955

OPIS PRZEDMIOTU

Format: 295 x 380
Liczba stron: 12
Stan gazety: dobry

Więcej o gazecie:

Generalnie w starych MOTOR-ach można znaleźć fajne artykuły, bardzo użyteczne dla wszystkich miłośników nieco starszych pojazdów.

W numerze:

FIAT 1100 R - artykuł - "Krótki test motoru - FIAT 1100 R" (3 zdjęcia).
NSU K70 - artykuł pt. "Wejdzie czy nie wejdzie do produkcji?" (3 zdjęcia).
ŻUŻEL - kilka fajnych informacji i 3 zdjęcia.
"Sześciodniówka po polsku? - Zakopane 1967".

"Co zrobić z diagnostyką? (cz. 1)".
ZASTAVA - w "Głosy i Odgłosy": Pochwała Zastavy.
Mój motocykl - (kolejne wskazówki dla użytkowników jednośladów).
VOLKSWAGEN - artykuł pt. "Konkurenci i smutna wiosna Volkswagena".
Czy Moskwicz 408 musi zużywać zbyt wiele paliwa? (cz. II).
"Z okazji XV-lecia, zjazd Technikum Samochodowego im. Wilhelma Piecka".
Poza tym wiele innych ciekawych artykułów, unikatowych zdjęć.

Stare MOTORy wystawiam kilka razy w miesiącu - proponuję dodanie mnie do ulubionych wystawiających i obserwowanie moich aukcji.

POPATRZ NA INNE MOJE AUKCJE!
KUP WIĘCEJ - ZAPŁAĆ MNIEJ ZA PRZESYŁKĘ!!

Mój e-mail: jan-3-[zasłonięte]@o2.pl Możesz też dzwonić: - 94[zasłonięte]354-79 lub 510 731 955.

KOSZTY WYSYŁKI

Wg cennika Poczty Polskiej

CO PO ZAKOŃCZENIU AUKCJI?

Jeśli chodzi o sposób przekazania wylicytowanych przedmiotów, to preferuję załatwienie przesyłki po wpłacie pieniędzy z góry na moje konto - jest taniej i szybciej; ale dla osób mających problem z zaufaniem możliwa jest również przesyłka "za pobraniem" - jednak to rozwiązanie wydłuża czas sfinalizowania sprawy i podwyższa koszt transakcji, a i tak najpierw się płaci, a dopiero potem otwiera i sprawdza. A myślę, że ilość i jakość opinii przemawia za tym, że można mi zaufać.

ZAPRASZAM DO UDZIAŁU W LICYTACJI I ŻYCZĘ POWODZENIA