Przedmiotem dzisiejszej licytacji jest samochód Moskwicz 408 z 1967 roku.
Licytacja od złotówki cena minimalna niska, z nadzieją iż samochód trafi w ręce pasjonata motoryzacji który o niego należycie zadba. Zdjęcia auta suchego, bez pichcu i czarów oddają jego stan rzeczywisty sprzed 30 lat Auto posiada przegląd techniczny do końca 2012 roku, opłacone OC i białe tablice.
Moskwicz bez braków, 100% oryginał...nowe opony niestety już nie z epoki.
Aby auto idealnie przeszło przegląd wykonano: - zmieniono olej, świece oraz filtr oleju - zmieniono płyny w układzie hamulcowym oraz sprzęgła - pompa sprzęgła i hamulca zostały złożone na nowych częściach - nowe koła (felgi zostały wypiaskowane, pomalowena podkładem epoksydowym oraz lakierem akrylowym, założono nowe opony - stare nie wytrzymały próby czasu) - nowy gaźnik - przegląd elektryki - wszystko działa jak nowe!!! - przegląd układu zawieszenia i kierowniczego - wszystko ok
-nowe wszystkie węze w układzie chłodzenia, nowe zaślepki w bloku, nagrzewnica oraz płyn
A teraz szczegóły dotyczące wyglądu zewnętrznego autka: Moskwicz ma podłogę jak dzwon Zygmunta, zabezpieczoną czymś czarnym, pewnie z 30 lat temu. Lakier posiada rysy, gdzieniegdzie parę prób napraw powłoki lakierniczej w technice z lat 80. Chromy w super stanie ale można dopolerować. Do auta dodaję komlet kołpaków i słoneczek oraz rarytas jakim jest praktycznie nowy komplet futrzaków z prawdziwej skóry co świadczy o zamożności poprzedniego właściciela w czasach kiedy pół Polski chodziło zimą w dermianych Relaksach z Nowego targu a babcie same robiły wnukom swetry na drutach.
Do auta dodaję też parę wiader części!!!
Przyszły właściciel powinien pamiętać że auto do nowych nie należy, dlatego też w jego życiu mogą wystąpić częste wizyty w garażu co doprowadzić może do rozpadu małżeństwa... autko odwdzięczy sie jednak nietuzinkowym wyglądem co powodować będzie zachwyt wsród przechodniów.
Chętnie odpowiem na każde pytanie pod tel. 503[zasłonięte]236, zapraszam do negocjacji ceny,poślę więcej zdjęć na maila.
Mam nadzieję że autko trafi na prawdziwego pasjonatę motoryzacji z ciepłym garażem, bo to w końcu nasza historia.
|