„Mortal Kombat: Deception” to kolejna odsłona popularnego cyklu bijatyk, przygotowana z myślą o posiadaczach konsol nowej generacji. Oprócz klasycznej drabinki z różnymi przeciwnikami do pokonania, developer przygotował masę innych opcji, uatrakcyjniających rozgrywkę. Możemy na przykład zagrać w szachy z postaciami z gry czy wirtualne puzzle, jak również zajrzeć do krypty (bonusy, profile postaci, nowe stroje, ukryte postacie, etc.). Niestety, w porównaniu z PS2 i Xboxem, nie uświadczymy tutaj możliwości zmagań w Sieci.
Zdecydowanie najciekawiej prezentuje się jednak opcja Konquest, w której wcielamy się w młodego chłopca o imieniu Shujinko. Przygodę zaczynamy w małym miasteczku, gdzie - jako uczeń Bo'Rai Cho - przyswajamy sobie podstawy walki. Dopiero po jakimś czasie Shujinko opuszcza to miejsce i udaje się w daleką podróż, na trasie której spotka większość bohaterów Mortal Kombat, uczy się nowych technik oraz zbiera potrzebne doświadczenie (drobne elementy role-playing w stylu awansu na kolejne poziomy). Co ciekawe, w trybie Konquest wydarzenia obserwowane są głównie z perspektywy TPP (zza pleców postaci).
Podczas rozgrywki mamy do wyboru 24 wojowników (12 dostępnych jest od początku rywalizacji, zaś kolejny tuzin odkrywamy w miarę osiągniętych postępów). Oto lista podstawowych fighterów: Scorpion, Mileena, Baraka, Sub-Zero, Kabal, Ermac, Nightwolf, Bo'Rai Cho, Ashrah, Dairou, Kobra, oraz Darrius. Oczywiście wszystkie postacie mogą poszczycić się sporym wachlarzem różnorodnych ciosów (weterani cyklu dostali kilka nowych uderzeń), włączając w to efektowne sekwencje kończące walkę (Fatality).
Pod względem graficznym, „Mortal Kombat: Deception” stanowi wielki krok naprzód w porównaniu z „MK: Deadly Alliance”. Na modele postaci przypada mnóstwo poligonów, widać również starania twórców jeżeli chodzi o zachowanie realizmu podczas wykonywania „zwykłych” ciosów. Walki odbywają się w pełnym trójwymiarze, sporo lokacji jest interaktywnych (kilka poziomów, niszczenie otoczenia, itp.). Pojedynki uprzyjemnia ścieżka dźwiękowa, utrzymana w klimacie serii.