Witam Serdecznie !

Posiadam do sprzedania monitor oddechu ANGELCARE AC300, 

Był używany był przez dwójkę naszych dzieci, córka ma obecnie 2,5 roku, syn 1-rok, wyjęłam go spod materacyka, także jest sprawny, działa w 100% , postanowiłam go sprzedać ponieważ od jakiegoś czasu już go nie włączaliśmy, (baterie się już kończyły - wówczas monitor sygnalizuje niski poziom baterii piknięciem) , ja ciągle zapominałam je dokupić i wymienić i takim sposobem wyzbyliśmy się odruchu włączania monitora po każdym położeniu dziecka do łóżeczka :-)

Uważam, że zakup tego urządzenia to były najlepiej wydane pieniądze jeśli chodzi o wyprawkę dla dziecka, bardzo nam pomógł szczerze polecam, bo warto, pomimo że i tak się sprawdza dziecko, ale jest jeszcze monitor, czasami jest się tak zmęczonym, że nie daj Panie Boże się czegoś nie usłyszy!

Zarówno córce jak i synkowi w okresie noworodkowym jak i wczesnoniemowlęcym przytrafiały się bezdechy (córka raz się zakrztusiła czego nie było słychać,na szczęście włączył się alarm),  syn mając parę miesięcy kiedy nie potrafił się jeszcze sprawnie obrócić załapał rotawirusa i wymiotował, monitor wtedy też sprawił że czuliśmy się bezpieczniej.

Dlatego POLECAM!!!