 |
Jeżeli chcesz zaadoptować kotka, skontaktuj się z jego opiekunem (dane kontaktowe poniżej).
Aukcja ma na celu znalezienie domu dla kota, sam udział w licytacji nie gwarantuje adopcji. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej.
Zwierzę nie jest przedmiotem ani pułapką na myszy, nie może być też okazjonalnym prezentem, który się znudzi. Prośba o adopcję skierowana jest do tych z Państwa, którzy pokochają kotka, świadomie zapewnią mu - oprócz miłości - bezpieczeństwo i opiekę medyczną oraz zwiążą z nim swoje losy na całe życie w zdrowiu i chorobie. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
MONIKA urodziła się w sierpniu 2011 roku, w piwnicy, w której roiło się od pcheł. Kiedy do nas trafiła jej biały brzuch w całości pokryty był tymi pasożytami. Dziś Monika nawet nie wspomina swędzenia, tak mała była, kiedy do nas trafiła, miała ledwo 3 tygodnie. Dzięki temu Monika uwielbia człowieka, nie boi się go w ogóle, jest bardzo przymilną i łagodną kotką, co nie przeszkadza się jej dziwić, a dziwić się potrafi jak nikt… |
 |
 |
 |
 |
Monika jest zaszczepiona, odrobaczona, w 100% korzysta z kuwety. Doskonale dogaduje się z innymi kotami, z którymi dzieli dom tymczasowy. |
 |
 |
 |
 |
Bardzo chciałaby iść do domu ze swoim bratem Kulfonem, ale nie jest to warunek niezbędny. Bardzo chciałaby zamieszkać w domu, gdzie jest już koci przyjaciel, ale to też nie jest konieczne, bo Monika umie iść na kompromisy. To pchły nie umieją. W sprawie adopcji: [zasłonięte]@gmail.com 662 [zasłonięte] 147 |
 |
 |
|