Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

MLECZNE KROWY PODWODNE ZAOPATRZENIOWCE III RZESZY

01-02-2015, 20:47
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 74.99 zł     
Użytkownik anda-
numer aukcji: 5019950192
Miejscowość wlkp
Wyświetleń: 5   
Koniec: 01-02-2015 19:41:25

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: twarda
Kondycja: bez śladów używania
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

MLECZNE KROWY

Podwodne zaopatrzeniowce atlantyckich WILCZYCH STAD

Niniejsza książka dotyczy historii niemieckich podwodnych zbiornikowców, popularnie zwanych Mlecznymi krowami. 

Podczas drugiej wojny światowej Kriegsmarine był jedyną flotą w historii, która wykorzystywała podwodne zbiornikowce. 

Było to wywołane trudnościami z tankowaniem paliwa na oceanie przez okręty podwodne z konwencjonalnych zbiornikowców, ze względu na przewagę aliantów w powietrzu i na wodzie. 

Zdolność zanurzenia się na krótki czas, aby uniknąć wykrycia, zapewniała podwodnym zbiornikowcom możliwość kontynuacji ich niebezpiecznych zadań.

Każda próba podsumowania osiągnięć niemieckich okrętów  podwodnych podczas drugiej wojny światowej może czytelnika oszołomić. 

Pod koniec działań wojennych Niemcy mieli 30 000 zabitych i 5000 wziętych do niewoli członków załóg U-Bootów, których ogółem było 41 000 (według ostatnich szacunków niemieckich). 

Były to największe procentowo w historii wojen straty wśród wszystkich rodzajów sił zbrojnych. 

Mleczne krowy miały w tym wielki udział. Od 1943 roku do końca wojny wywiad brytyjski potrafił odczytać większość rozkazów przekazywanych podwodnym zbiornikowcom drogą radiową, co miało związek ze wzrastającą liczbą ich zatopień. 

W tym też okresie brytyjska Admiralicja wiedziała także o większości planowanych przez Niemców operacji U-Bootów.

Zadziwiające pozostaje jednak, dlaczego Niemcy nigdy nie uwierzyli w to, że ich szyfry zostały złamane. 

Depesze były szyfrowane przez maszyny z obracającymi się wałkami. Niemcy zdawali sobie sprawę, że kilka z tych maszyn mogło znaleźć się w posiadaniu Anglików. 

Zaszyfrowane informacje były przekazywane w dużych ilościach drogą radiową tak że alianccy deszyfranci mieli do dyspozycji wiele materiałów. 

Zaufanie Niemców do swoich maszyn szyfrujących wynikało zapewne z faktu, że ich ustawienia były codziennie zmieniane, a mechaniczne wałki raz w miesiącu. 

TO JEDNAK NIE POMOGŁO. NIEMIECKA FLOTA PODWODNA LEGŁA NA DNIE MÓRZ. RESZTA TEJ PASJONUJĄCEJ HISTORII NA KARTACH KSIĄŻKI.

W książce zdjęcia mapy