Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

ML Tożsamość miejsca i ludzi. Gdańszczanie...

22-07-2014, 11:17
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 19 zł     
Użytkownik wwwmaszoperiaorg
numer aukcji: 4356445820
Miejscowość gdańsk
Wyświetleń: 6   
Koniec: 22-07-2014 10:43:57

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: twarda
Rok wydania (xxxx): 2003
Kondycja: bez śladów używania
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

 

Małgorzata Dymnicka, Zbigniew Opacki

/redakcja/

 

Tożsamość miejsca i ludzi

Gdańszczanie i ich miasto w perspektywie historyczno-socjologicznej

 

Oficyna Naukowa, Warszawa 2003

str. 236, 177 x 246 mm, oprawa twarda

cena katalogowa: 22,00 zł


ML Tożsamość miejsca i ludzi. Gdańszczanie...

 

"Udało się. Dzięki zjazdowi mogli spotkać się gdańszczanie rozproszeni po całym świecie.

(Grzegorz Szaro, Dobry znak pokoju, „Gazeta Wyborcza - Trójmiasto", 27 maja 2002).

 

"Przybyliśmy tu wszyscy z bliska i z daleka, z kraju i ze świata, aby dać wyraz swemu przywiązaniu, swej miłości do tego szczególnego miejsca na Ziemi - mówił Paweł Adamowicz. - Gdańsk to mała ojczyzna i wspólny dom wszystkich jego obecnych i byłych mieszkańców, niezależnie od miejsca, gdzie teraz mieszkają, języka, którym mówią, czy narodowości, do której przynależą."

(DL, Ruszył zjazd gdańszczan. Święto miasta, „Dziennik Bałtycki", 25-26 maja 2002).

"Szef Związku Mniejszości Niemickiej w Gdańsku Gerhard Olter cieszył się, że jest okazja, aby  budować ciągłość historyczną między czasami przedwojennymi i współczesnością"

(MR, Wspólne miasto, „Gazeta Wyborcza-Trójmiasto", 25-26 maja 2002).

"W mieście nad Motławą trwa Pierwszy Światowy Zjazd Gdańszczan. [...] Wśród seminariów, koncertów, wystaw, jarmarku jeden punkt zjazdu ma wymiar symboliczny. Odsłonięte pomnik Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy. [...] Pomnik powstał na miejscu nieistniejącego cmentarza przy kościele Bożego Ciała. [...] Za inskrypcję posłużył fragment wiersza Maszy Kaleko, której dzieła spalono wśród książek na rozkaz Hitlera w 1933 roku: „...tym, co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie..."

(PAD, Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy, „Rzeczpospolita", 25-26 maja 2002).

"Najbardziej pożądaną przez media osobą był Hans Dieter Dombrowski z Lubeki, potomek astronoma Jana Heweliusza. - Jestem jego siedmiokrotnym prawnukiem - tłumaczy. [...] Czy czuję się gdańszczaninem? Oczywiście, że tak. Rodzice pochodzili z Gdańska, ja się tutaj urodziłem, przodek był gdańszczaninem."

(Agnieszka Mańka, Gdański tygiel, „Głos Wybrzeża", 27 maja 2002)