WYPOSAŻENIE:

• ABS,
• klimatyzacja
• elektryczne szyby,
• elektryczne fotele,
• elektryczna regulacja świateł,
• białe kierunki,
• piękne koła alufelgi 18 cali z dobrymi oponami,
• dodatkowo komplet całych kół zimowych (alufelgi 18" z oponami letnimi wystawione w osobnej aukcji),
• centralny zamek na pilota w kluczyku, wraz z domykaniem szyb,
•  radio Pioneer z CD MP3 i wejściem USB,
• CB - radio z możliwością wyciszania dźwięków oddalających się od anteny (słyszysz tylko ostrzeżenia z miejsc do których się zbliżasz - funkcję można wyłączyć, lub miksować w różnych oproporcjach - nie płacisz mandatów) 
• silnik TDDi 90 KM, bezstresowy, bez wysokociśnieniowych wtryskiwaczy,
• elektrycznie ustawiane fotele,
• podgrzewane spryskiwacze - zimą nie trzeba używać alkoholu do mycia szyb,
• poduszki powietrzne, w tym 2 w suficie bagażnika,
• autoalarm, immobiliser w kluczyku,
• oryginalny pilot w kluczyku auta z domykaniem szyb,
• relingi dachowe,
• podłokietniki,
• hak holowniczy odpinany (przyczepy do 1360 kg),
• szyby domykane pilotem, po włączeniu alarmu,
• autko garażowane, bezwypadkowe,
• absolutnie bezawaryjne, bezstresowe,
• bardzo zadbane, czyściutkie,
• właściciel niepalący, żaden papieros nigdy nie jechał tym samochodem,
• auto nie posiada żadnych przetarć na tapicerce,
• skórzana kierownica, regulowana w wielu kierunkach,
• przebieg km jest zgodny z rzeczywistością, co w Allegro i w komisach jest niezwykłą rzadkością,
• podsufitka czyściuteńka, nigdzie nie uszkodzona ani nie zadymiona,
• auto serwisowane tylko w serwisie Forda (możliwość podjechania do serwisu przy zakupie i potwierdzenia stanu pojazdu),
• posiada wszystkie oryginalne osłony wyciszające od spodu (zazwyczaj giną u mechaników), roletę zamykającą bagażnik,
• komplet wysokiej klasy opon zimowych,
• silnik jest w takim stanie, że ZAWSZE odpala od razu, bez potrzeby podgrzewania świec żarowych - nawet przy dużych mrozach
  
  Świeże ubezpieczenie, aż do 2013 roku!

Dlaczego warto?

Auto kupiłem dla siebie, chciałem aby było zupełnie bezawaryjne, aby można nim było bez obaw daleko jechać, dlatego wybrałem model z silnikiem TDDi bez pompowtrysków (poprzednio miałem niezwykle stresujący silnik TDCi, w którym non-stop pojawiały się jakieś problemy z pompowtryskami), po czym powymieniałem w nim wszystko, co ma wpływ na bezawaryjność, czy trzeba było, czy nie (na koszt firmy) - między innymi auto ma całe nowe zawieszenie (amortyzatory, wszystkie kńcówki stabilizatorów, drążków, sworznie...), nowy rozrząd, wszelkie filtry, nowe fordowskie sprzęgło z kołem dwumasowym, rozrusznik, akumulator VARTA 100Ah bezobsługowy, nowe pompy: wspomagania, wodna, itp... Wszystkie te części montował serwis Forda, wszystkie stare mam, są dobre, serwis dziwił się, że wkładam w auto tyle pieniędzy, i dokonuję niepotrzebnych wymian z wielkim rozmachem, ale dla mnie najważniejsza była pewność i niezawodność, poza tym za wszystko płaciła moja firma. Największe zdziwienie przyszło kiedy zajechałem autem do Top-Jana chcąc wymienić hak holowniczy na mocniejszy, abym mógł ciągać przyczepę o dmc 2 tony - okazało się, że nawet gdybym zaczep wymienił, to i tak Urząd Komunikacji nie wpisze mi w dowód rejestracyjny wyższej wartości, niż obecna 1.360 kg, ponieważ takie jest konstrukcyjne ograniczenie producenta!

Żal niesamowity i szkoda mojej całej roboty! Tydzień temu musiałem zakupić inne, większe auto z hakiem 2100 kg. Dlatego forda sprzedaję.

Nie dziwię się widząc czasem "takie samo" auto wystawione za 2 razy niższą cenę, ponieważ kiedy za takim autem chodziłem, to często po przyglądnięciu się pojazdowi z bliska i zliczeniu wszystkich defektów, o których sprzedawca "zapomniał" napisać, uznałem tą "niską" cenę za zupełnie zrozumiałą, a nawet czasem zawyżoną.

W tym przypadku ponad połowa ceny, która widnieje, to koszt samych nowych części zamontowanych w pojeździe. Wysokiej klasy radio Pioneer z MP3 i USB, zdejmowanym panelem, oraz CB-radio zostawiam - szkoda demontować, aby nie psuć estetyki.

 Więcej zdjęć mogę przesłać na maila.

Spójrz na inne moje aukcje, a przekonasz się, że nie kupujesz auta od handlarza samochodami - ja handluję zupełnie czym innym (dlatego muszę ciągać 2-tonową przyczepę).

Aż  żal sprzedawać, ale nie mam komu go zostawić - żona ma identyczny, też kombi i też oczywiście z najbardziej udanym silnikiem TDDi (widoczny na 4 zdjęciu w głębi).