Witam wszystkich zainteresowanych,

Na dzisiejszej aukcji chciałem Państwu zaproponować moje auto Mitsubishi Carisma. Posiada najlepszą jednostkę napędzającą w rodzinie Mitsubishi czyli 1.8 GDI. Jest to najmniej awaryjna jak i najbardziej ekonomiczna opcja jaką można było wybrać w rodzinie Mitsubishi. Rok produkcji 1997. Zakupiłem go na początku sierpnia 2013 roku. Przejechałem nim 18 tysięcy kilometrów, i każdego dnia jest w ciągłej eksploatacji. Z ręką na sercu powiem, że to auto nigdy mnie nie zawiodło podczas naszej współpracy. Po zakupie auta włożyłem dużo serca w niego jak i pieniędzy. Wymienię Państwu co zrobiłem podczas użytkowania auta :

-Gumy Stabilizatora przód i tył

-2x Drążek kierowniczy

-Łącznik Stabilizatora

-Drążek poprzeczny wahacza

-Belka utrzymująca silnik

-2x z przodu podnośniki szyb ( szyby bardzo wolno się otwierały )

-Paski klinowe do alternatora i wspomagania

-Nowy akumulator zakupiony 6 maja br.( paragon wraz z gwarancją 2 letnią otrzymają Państwo przy kupnie )

-Świece Irowe ( cena jednej świecy to koszt 81 zł )

-Filtry Powietrza

-Filtry Paliwowe

-Olej

-Wszystkie emblematy znajdujące się na aucie ( stare były mocno zaśniedziałe )

-Klocki hamulcowe przód

-Tarcze hamulcowe przód

-Płyn hamulcowy

-Płyn chłodzący

-Felgi 15 Mitsubishi ( 1100 zł )

-Nowe radio wyższej półki Pioniera ( 490 zł, zakupione w norauto )

-Nowe uszczelki w drzwiach

-Oczyszczona, odgrzybiona i nabita klimatyzacja w marcu br.

Auto po zakupie własnoręcznie wypolerowałem, gdzie do dzisiejszego dnia po umyciu widać przyjemny efekt dla oka.

Jak widać włożyłem więcej pieniędzy w auto, niż cena za którą chce go sprzedać. Misiek pochodzi z Niemiec, został sprowadzony do Polski w 2009 roku, gdzie w Polsce jestem jego 2 właścicielem. Gwarantuje Państwu, że posłuży następnemu właścicielowi jeszcze spory kawał czasu. Pytanie dlaczego chce się pozbyć auta, gdzie zostało już tyle zainwestowane? Sprzedaje go tylko i wyłącznie z powodu otrzymania po ojcu jego starego auta. Ubezpieczenie auta zostało wykupione w firmie Axa Direct i jest ważne do 1.01.2015 r. a przegląd do 01.08.2014r. Co do jego ekonomiczności, co w dzisiejszych czasach jest naprawdę ważne, w trasie połknie nam ok. 5-6 litrów w zależności od tego jaką mamy nogę. Mi w trasie przy prędkości 120 km/h spożywał 4.3 litra na 100 km. Co do cyklu miejskiego trzeba się liczyć ze spalaniem na poziomie 8-9 litrów. Posiada komputer pokładowy, więc łatwo dostosować naszą jazdę do niskiego spalania auta. Poprzedni właściciel miał jedynie jedną stłuczkę parkingową, co do dnia dzisiejszego widać na zderzaku z przodu ( pęknięcie ). Mi osobiście to nie przeszkadzało w niczym, więc ową naprawę zostawiłem na koniec. Wiadomo starsze auto ma też swoje minusy ( chociaż plusów jest znacznie więcej ). Jeżeli ktoś jest typem "pedanta" zapewne będzie mu przeszkadzało to, że widać jak lekko schodzi z niego lakier bezbarwny ( tylne drzwi ), pojawiają się pierwsze purchelki rdzy na nadkolu lewym tylnym, progi jak i podłoga sa w doskonałym stanie. Tylne lewe drzwi pasażera nie chcą się otworzyć ( sprężyna w zamku musiała się złamać ) koszt sprężyny to zapewne 5-10 zł, wymiana 50 zł w warszawie wraz z otworzeniem drzwi.( naprawę zostawiłem na sam koniec, gdyż autem jeżdżę sam, ewentualnie z dziewczyną. Nie korzystam z tylnych drzwi ). Silnik krokowy odpowiadający za obroty, które raz na jakiś czas potrafią falować od 300 do 500 obrotów gdy auto stoi w miejscu. Podczas jazdy obroty zachowują się normalnie. Przy przebiegu 300 tysięcy zalecałbym wymianę rozrządu, która była wykonywana przy 210 tysiącach. Również przy 285 tysiącach przebiegu wymienił bym olej. Co do oleju, samochód w ogóle go nie przyjmuje. Od wymiany do wymiany stan jest taki sam.( półsyntetyk castroll'a ) Wycieków w silniku również nie ma. Jestem pewny swojego auta, więc mogę jechać do każdego wyznaczonego przez Państwa warsztatu w celu oględzin przez specjalistów. Głównie starałem się tankować na stacjach shell. Nie wchodziły nigdy w grę stacje typu no name. Reasumując samochód jest przygotowany do codziennej eksploatacji, gdzie mechanicznie nie trzeba wkładać w niego żadnych pieniędzy. Handlarzom za oferty 3200, które już parokrotnie słyszałem dziękuje, proszę aby się nawet nie ośmieszali i nie zajmowali mojego  czasu. Uważam że cena 3.600 tysiąca jest naprawdę uczciwą ceną za tak doinwestowane auto kupione od prywatnej osoby a nie komisu. Dodam, że części do auta w porównaniu do innych marek są w rewelacyjnych cenach, dostępnych na każdą kieszeń studenta. Zapraszam do oględzin, jak i jazdy testowej, w której poznacie Państwo magię, dlaczego warto tak dbać o ten samochód.

Samochód można zobaczyć w Warszawie na Bielanach. Jestem dostępny prawie w każdych godzinach, proszę tylko wcześniej o telefon.

531-[zasłonięte]-704 jeżeli nie odbieram, proszę napisać mi smsa, że dzwonią Państwo w sprawie auta, oddzwonię gdy tylko będę mógł.