"Propozycja ta to z jednej strony swoista spłata długu człowiekowi, który ukazał przed teatrem - polskim i światowym - nowe drogi, inne niż dotychczas znane; z drugiej zaś - odpowiedź na naglącą potrzebę stworzenia kanonicznego zbioru tekstów o jego spektaklach. Zbioru, który będzie zarówno ukazywał jego dokonania, jak też poświadczał charakter, typ i zasięg rezonansu, z jakim się spotkały; nie tylko uchwyci przekształcenia, jakim został poddany przez niego teatr, ale także ujawni to, co przyjęli widzowie tych spektakli. Dla oceny ogromnej roli Grotowskiego dla współczesnej kultury i sztuki taka propozycja jest nieoceniona". (Fragment recenzji wydawniczej Dobrochny Ratajczakowej) "W książce najwięcej do powiedzenia ma Ludwik Flaszen, "ten drugi" w Teatrze Laboratorium. Blisko piętnaście komentarzy Flaszena do poszczególnych przedstawień Grotowskiego otworzy tę edycję. A potem nastąpią recenzje i omówienia, a także polemiki, pisane niejako "na gorąco" przez świadków zjawiska, gdzie pozycję kluczową odegrał bodaj nestor polskiej krytyki teatralnej, Tadeusz Kudliński. Dalej pójdą odpowiedzi i syntezy: od Broniewskiego do Kolankiewicza, z kluczową dla Teatru 13 Rzędów rozprawą Zbigniewa Raszewskiego. Najwięcej dowolności widać w sekwencji ostatniej tomu, która zbiera "do ogniska" studia i szkice badaczy najmłodszych, pisane po latach eseje i rozprawy: Majchrowskiego, Kornasia, Wójtowicz, Kanabrodzkiego. W tomie nie zabraknie również - a jakże - studiów Zbigniewa Osińskiego". (Z recenzji wydawniczej Jana Ciechowicza) "Prowokacyjne i bluźniercze przedstawienia Teatru Laboratorium uderzały w mity funkcjonujące (?) w zbiorowościach Polaków i chrześcijan. Sprawdzały, jak w nas zadźwięczą, czy może inaczej - jaką jakość ciszy wywołają. Po iluż to spektaklach Laboratorium w sali dźwięczała jedynie cisza? Jednocześnie toczył się proces rozpoznawania ludzkich możliwości, mający poświadczyć jednostkowe doświadczenie integralności, niepodzielności na duszę i ciało. Efekty tego procesu pozwalały dostrzec łączność z tym, co przekracza człowieka w wymiarach metafizycznym i społecznym. Spektakle pełniły w nim rolę szczególną - to w nich zapisywano odkrycia poczynione na kolejnych etapach poszukiwań. [...] Dziś trzeba oddać im sprawiedliwość. Trudno bez ustaleń w nich zawartych wyobrazić sobie myślenie o teatrze współczesnym. Etyka zawodu, dbałość o środowisko pracy, gra zespołowa, potraktowanie tekstu, przestrzeni, światła, rekwizytu czy fonosfery w Laboratorium - wszystko to służyć miało aktorskiemu, człowieczemu wysiłkowi, aby przebić się przez ludzkie uwarunkowania i sprowokować doznanie tremendum. Uczestnicy tych urzekających misteriów potwierdzają, że obcowali z czymś realnym, a nie z udaniem".
Jerzy Grotowski (ur. 11 sierpnia 1933 w Rzeszowie - zm. 14 stycznia 1999 w Pontederze we Włoszech) – polski reżyser, teoretyk teatru, pedagog oraz twórca metody aktorskiej. Jeden z największych reformatorów teatru XX wieku.
W 1955 Grotowski ukończył studia aktorskie na PWST w Krakowie, po czym udał się na studia reżyserskie do moskiewskiego Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej (w skrócie GITIS), gdzie zetknął się ze stale tam rozwijaną metodą teatralną Stanisławskiego. Po powrocie do kraju podjął studia reżyserskie na swojej macierzystej uczelni. Jako reżyser Grotowski debiutował w 1957 roku w Starym Teatrze w Krakowie wystawiając Krzesła Eugene Ionesco.W końcu lat 50. Grotowski objął dyrekcję Teatru 13 Rzędów w Opolu, który wkrótce przemianował na Teatr Laboratorium 13 Rzędów. Najbliższym współpracownikiem reżysera w okresie "teatru przedstawień" był Ludwik Flaszen, kierownik literacki opolskiego teatru. Pierwszą premierą nowego teatru był Orfeusz Cocteau (1959). W Opolu Grotowski wystawił tak słynne przedstawienia, jak Siakuntala wg Kalidasy (1960), Dziady Mickiewicza (1961), Kordian Słowackiego (1962), Akropolis Wyspiańskiego (ze scenografią i kostiumami Józefa Szajny) oraz Tragiczne dzieje Doktora Faustusa Marlowe'a (1963).W 1965 doceniany przez krytykę teatr przeniósł się do Wrocławia i skrócił nazwę do Teatr Laboratorium. W tym czasie Grotowski jest już całkowicie skupiony na pracy z aktorem, formułuje ideę aktu całkowitego i de facto przekształca teatr w laboratoryjny ośrodek badania metody aktorskiej. W 1965 publikuje jeden z najważniejszych manifestów teatralnych XX wieku - Ku teatrowi ubogiemu. Gdyby odrzucić w teatrze wszystko to, co nie jest niezbędne do jego istnienia, pozostanie w nim aktor i widz. W ten sposób dochodzimy do teatru ubogiego, który w przeciwieństwie do teatru bogatego nie będzie artystycznym kolażem różnych dziedzin artystycznych, takich jak plastyka, muzyka, literatura, malarstwo itp, wśród których człowiek jest zaledwie jednym z elementów inscenizacji, ale będzie stanowić integralną całość, w której wszystko skupia się na aktorze. W drodze eliminacji, w kolejnych przedstawieniach, Grotowski stopniowo pozbywał się zbędnych elementów przedstawienia. Punktem wyjścia była pusta sala, przestrzeń teatralna pozbawiona tradycyjnego podziału na scenę i widownię - te projektowano na potrzeby danego przedstawienia. Teatr Grotowskiego był eksperymentalną sceną, w której badano relacje zachodzące między sceną a widownią, dlatego też pracom scenograficznym i architektonicznym Jerzego Gurawskiego, wieloletniego współpracownika Grotowskiego, przyświecał cel zjednoczenia tych dwóch biegunów, wykreowania takiej przestrzeni scenicznej, która zagarniałaby widzów, czyniąc z nich aktywnych uczestników przedstawienia.
Równolegle z eksperymentami dotyczącymi rozwiązań przestrzennych w teatrze, rozwijała się idea "aktu całkowitego" - takiego rodzaju procesu twórczego, w którym aktor ogołocony odwołując się do mitów i archetypów jednoczy to, co zbiorowe z tym, co indywidualne. W procesie twórczym odsłania więc tę warstwę ludzkiej natury, która w codziennym życiu pozostaje ukryta. Aktor w akcie całkowitym ogałaca się, docierając do najgłębszych pokładów psychiki. Za realizację tych idei uznano rolę Don Fernanda Ryszarda Cieślaka w Księciu Niezłomnym Calderona – Słowackiego (1965). Cieślak nazwany przez Grotowskiego Księciem Zawodu przeszedł do historii światowego teatru jako aktor całkowity.
Ostatnim, a zarazem najważniejszym przedstawieniem wyreżyserowanym przez Grotowskiego była Apocalypsis cum figuris (1969 I wersja, 1971 II wersja, 1973 III wersja). Kontrowersyjny spektakl Teatru Laboratorium opowiadający o powrocie Chrystusa, który zostaje przez ludzi brutalnie odrzucony (Ryszard Cieślak w roli Ciemnego) dość późno, bo dopiero w drugiej połowie lat 70. wywołał reakcję zbulwersowanego Kościoła. W 1976 roku w imieniu Episkopatu biskup Bronisław Dąbrowski domagał się zdjęcia spektaklu z afisza, zaś kardynał Wyszyński w słynnej homilii w krakowskim kościele na Skałce nazwał przedstawienie Grotowskiego prawdziwym świństwem. Wybitny krytyk teatralny Konstanty Puzyna opisuje Apocalypsis jako próbę zmierzenia się z mitem Chrystusa, trangresję dokonaną za pomocą dialektyki prowokacji i bluźnierstwa z jednej, a fascynacji i tęsknoty z drugiej strony.
Apocalypsis uznaje się za pełną realizację idei teatru ubogiego. Poprzez organizację przestrzeni teatralnej - ustawienie drewnianych ław wokół przestrzeni scenicznej, z aktorami na wyciągnięcie ręki, widzowie otrzymali rolę uczestników tej swoistej mszy, w której aktorzy w akcie całkowitym ofiarowują siebie. Grotowski skupiony na aktorze, stopniowo zaczął rezygnować z aktywnego uczestnictwa widza; z czasem zamienił go w biernego, choć bliskiego obserwatora, świadka wydarzeń. Apocalypsis było zapowiedzią porzucenia przez Grotowskiego teatru.
Ostatnim przedstawieniem Teatru Laboratorium, już bez udziału Grotowskiego, a w reżyserii samego Cieślaka był Thanatos Polski (1981). Teatr rozwiązał się w 1984 roku, a w 1990 w jego dawnej siedzibie otwarto Ośrodek Badań Twórczości Jerzego Grotowskiego i Poszukiwań Teatralno-Kulturowych. Placówka po dziś dzień zajmuje się dokumentacją działalności artystycznej Grotowskiego i Teatru Laboratorium, badaniem jego twórczości i recepcji. Ośrodek organizuje wiele spotkań, konferencji, warsztatów teatralnych, pokazów, w które zaangażowani są dawni współpracownicy Grotowskiego, jego uczniowie, egzegeci i naśladowcy z całego świata. 1 stycznia 2007 roku Ośrodek został przekształcony w Instytut im. Jerzego Grotowskiego.
W tym samym czasie, kiedy powstawały kolejne wersje Apokalypsis cum figuris, Grotowski i jego współpracownicy byli już głęboko zaangażowani w prace warsztatowe prowadzone pod nazwą Parateatr (1[zasłonięte]969-19), realizujące sformułowaną w latach 70. ideę kultury czynnej, kultury aktywnego uczestnictwa. To, co tak trudno było osiągnąć w teatrze - rzeczywiste zaangażowanie widza w proces twórczy aktora, miało zostać zrealizowane w działaniach treningowo-performatywnych. Grotowski porzucił teatr na rzecz badań, które należy umieścić na pograniczu takich dziedzin jak antropologia, psychologia, religioznawstwo czy teatrologia. Warsztaty, na które zjeżdżali się goście z całej Polski, z czasem również z zagranicy, stanowiły dla uczestników swoistą formę psychoterapii, pozostając jednocześnie przedsięwzięciami artystycznymi. Najważniejszą kwestią była komunikacja międzyludzka, rzeczywisty, szczery kontakt, jaki jest możliwy tylko dzięki pracy z ciałem. Prace prowadzono głównie w Brzezince koło Oleśnicy. Od 1973 roku Grotowski wraz ze swoimi współpracownikami prowadził również warsztaty za granicą (m.in. Stany Zjednoczone, Francja, Włochy). W tym czasie zrealizowano m.in. Special Project (1973) i Przedsięwzięcie Góra (1977).Kolejnym etapem działalności artystycznej Grotowskiego był Teatr Źródeł (1[zasłonięte]976-19) – projekt angażujący przedstawicieli tradycyjnych sztuk widowiskowych z całego świata. Grotowski był organizatorem wielu międzynarodowych wypraw terenowych, m.in. na Białostocczyznę, do Meksyku, Indii, na Haiti. Ich uczestnicy badali archaiczne techniki rytualne i dramatyczne, wśród których poszukiwali tzw. technik źródłowych.Stan wojenny zastał Grotowskiego we Włoszech. Z powodów politycznych (w zamian za przedłużenie paszportu jego nazwisko miało firmować imprezę kulturalną zbojkotowaną przez całe środowisko artystyczne) postanowił nie wracać do kraju i wyjechał do Stanów Zjednoczonych. W 1982 roku poprowadził warsztaty na Columbia University w Nowym Jorku, rozpoczy