Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Misja: przetrwanie - Wilczy szlak Bear Grylls prom

27-06-2012, 6:44
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 19 zł      Najwyzsza cena licytacji: 19 zł     
Użytkownik orientalbridge
numer aukcji: 2399376402
Miejscowość gdańsk
Kupiono sztuk: 2    Licytowało: 2    Wyświetleń: 112   
Koniec: 24-06-2012 00:36:05

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Język: polski
Typ publikacji: poradnik
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha


Aby zobaczyć obrazek proszę włączyć wyświetlanie grafiki w swojej przeglądarce

Misja: przetrwanie - Wilczy szlak





Bear Grylls
rok wydania:
2011
autor:
Bear Grylls
ISBN:
978[zasłonięte][zasłonięte]51394
liczba stron:
272
format:
130x200 mm
oprawa:
miękka
Premiera: 24 sierpnia 2011 r.

Kolejna po Złocie bogów bestsellerowa powieść dla młodzieży o niebezpiecznej wyprawie Becka Grangera.

Trzymająca w napięciu akcja, od której nie można się oderwać.

W katastrofie lotniczej na Alasce ginie pilot, a wuj Al zostaje ciężko ranny. Beck wraz ze swym przyjacielem Tikaanim musi jak najszybciej sprowadzić pomoc. Chłopcy wyruszają w niebezpieczną podróż przez pierwotne iglaste lasy, mroźne pustkowia i zasypane śniegiem góry. W ślad za nimi podąża ktoś jeszcze...

Jak przejść przez skute lodem jezioro...

Jak wykopać jamę w śniegu, by przetrwać nawałnicę...

Jak odeprzeć atak niedźwiedzia...

Beck walczy z czasem i żywiołami. Czy uda mu się przejść przez niebezpieczne góry i sprowadzić pomoc?

Przeczytaj fragment:

Beck złapał pędraka grubości palca i przyjrzał mu się z bliska. Robak wił się i kręcił jak ożywiony kawałek sznurka. Chłopiec zastanawiał się przez chwilę.

– Zawsze, kiedy je jem, w ramach zemsty robią mi kupę na język.
– Zawsze? Chcesz mi powiedzieć, że jadłeś to więcej niż raz i jeszcze ci nie zbrzydło?

Beck uśmiechnął się, odgryzł pędrakowi główkę, szybko ją wypluł i połknął resztę robaka.

– Wiesz, że ten robal ma osiemdziesiąt procent białka? A wołowina tylko dwadzieścia.
– Mniam! – Tikaani podniósł kilka larw, przyjrzał się im z filozoficzną miną i włożył je sobie do ust. Skrzywił się. – Mamy do tego frytki?
–Smakują lepiej, jeśli się im najpierw odgryzie głowę.
–Teraz mi to mówisz?!

Kontakt: 504 [zasłonięte] 959
e-mail: [zasłonięte]@hotmail.com