Minolta X-700, stan: robi zdjęcia

Wizualnie - posiada ślady użytkowania widoczne poniżej:

Na dźwigni naciągu brakuje kwałka plastiku, ale nie ma to żadnego wpływu na użytkowanie aparatu.

W środku czysto.

Mechanicznie - aparat robi zdjęcia, ale ma kilka wad.

Przycisk blokady ekspozycji po wciśnięciu pozostaje w tej pozycji. Trzeba o tym pamiętać podczas robienia zdjęć.

Poza tym dolega mu: opornie pracujący włącznik, brak podglądu nastawy przysłony i - bardzo rzadko - nietypowe działanie przysłony: czasami zdarza się, że po zrobieniu zdjęcia pozostaje przymknięta na wybranej wcześniej nastawie. Po zrobieniu kolejnego wszystko wraca do normy. Nie pamiętam, czy pomaga odkręcenie i wkręcenie obiektywu. Próbowałem właśnie sprawdzić, ale wszystko działa jak należy.

Aparat w takim stanie używałem przez ostatnie dwa lata jako dodatkowe body na tanią kliszę i wbrew swoich wad sprawdzał się nieźle.

Baterii nie ma w zestawie, na życzenie mogę dodać rozładowane ;)