Przeczytasz za chwilę opis mieszkania, które postanowiłam Ci udostępnić. Sama mieszkałam tutaj przez ponad 6 lat, kilka miesięcy temu opuściłam je i ono teraz stoi i czeka. Ale już nie na mnie. Na Ciebie!
Sam blok najnowszy nie jest, umówmy się. Połowa lat 60. ubiegłego wieku to raczej dawno. Ale dzięki temu masz okazję zamieszkać w zdrowym budynku z cegły, o który dbają sami mieszkańcy i administracja. Budowany w czasach sprzed wielkiej płyty, z ciekawie rozłożonymi mieszkaniami. W moim są okna wychodzące na 3 strony świata (po 2 w każdym pokoju, sic!) i duży balkon okalający róg budynku.
Właśnie zakończył się remont. Tak, dostaniesz mieszkanie nowe, w o niebo lepszym stanie niż to, w którym ja sobie żyłam. Nowe sufity, nowe ściany, drzwi. Nowe panele i łazienka zrobiona od poziomu cegieł od nowa (pierwszy remont od czasów moich dziadków!).
Dlaczego to idealne miejsce dla Ciebie:
świetna lokalizacja:
dojazd tramwajami 10, 12, 14 do centrum (3 przystanki, 7–9 minut), na Widzew, na Retkinię i na Lumumbowo (osiedle akademickie, na którym się dzieje) — obecnie kursuje komunikacja zastępcza — z wiadomo jakiego powodu w centrum Łodzi;
dojazd autobusami 80, 86, 99, 52, 93, 50, 97, 69, 65 w każde miejsce Łodzi;
w ciągu 7 minut spaceru znajdziesz się na głównym dworcu łódzkim: Łódź Kaliska (wszystkie pociągi i pekaesy – nigdzie nie musisz już dojeżdżać z bagażem i słoikami!);
w ciągu 7 minut spaceru jesteś w parku: do wyboru: Zdrowie lub Poniatowskiego, oba duże, choć ten na Zdrowiu nieco cichszy, a do tego przy nim znajdziesz i ZOO, i największy w Polsce ogród botaniczny – miejsca, w których odetchniesz i nabierzesz sił. Dla odważnych relikt zeszłej epoki – lunapark w stanie, jakim go pamiętam z wczesnego dzieciństwa (uwaga: czynny!);
5 minut pieszo dzieli Cię od Atlas Areny, w której odbywają się bardzo prestiżowe imprezy (Liga Światowa), koncerty (Justin Bieber był? Był!), wystawy i targi;
15 minut pieszo i jesteś w świetnym Aquaparku Fala, w którym się zrelaksujesz, nabierzesz formy, pościgasz się zjeżdżalniach lub po prostu pouprawiasz leżing w bąbelkach;
jeśli jesteś zapalonym rowerzystą jak ja i nie lubisz stać w korkach, przepłacać za paliwo lub migawkę (mam nadzieję, że już wiesz, co oznacza to słowo), to wiedz, że z tego mieszkania dojedziesz bezpiecznie w najważniejsze miejsca Łodzi (obok biegnie ścieżka rowerowa łącząca Retkinię z Widzewem [W–Z] oraz Łagiewniki, Radogoszcz z Górną [Pn–Pd]: na Piotrkowską ścieżką rowerową, na politechnikę ścieżką i alejkami w parku, na uniwersytet ścieżką i Piotrkowską;
oprócz tego, jeśli bardzo Cię to nurtuje, w pobliżu (tj. w zasięgu 10 minut lub mniej spacerem) znajdziesz: przychodnię zdrowia, szpital, pocztę, ryneczek ze świeżymi warzywami i owocami, liczne sklepy branży wszelakiej, 2 różne bankomaty, dobre liceum, szkołę podstawową, przedszkole, żłobek i supermarket;
tak blisko wszędzie, a nie odczujesz tego, bo dookoła jest cicho i zielono; niedaleko wprawdzie biegnie linia kolejowa (no w końcu na dworzec mamy rzut beretem), ale wierz mi: szybko przekonasz się, co oznacza proces habituacji.
masz do dyspozycji przestronny pokój, z oknami na wschód i południe lub południe i zachód – zawsze masz jasno (między wschodem a zachodem słońca, rzecz jasna);
masz swoje łóżko, biurko i miejsce na ubrania.
w każdym pokoju jest telewizor (dekoder według uznania — we własnym zakresie)
w kuchni jest już wszystko, czego Ci trzeba, a nawet więcej:
szafki, zlew, nowa kuchenka gazowa i piekarnik, stół, blat i duża lodówka z zamrażalnikiem;
garnki, patelnie, talerze, sztućce, kubki, szklanki, kieliszki – wiadomo: narzędzia pierwszej i drugiej potrzeby;
czajnik bezprzewodowy – aby nie czekać na herbatę i zupkę chińską (ta ostatnia oczywiście w sytuacjach kryzysowych);
parowar – dla zaawansowanych i niebojących się zdrowej kuchni;
jajowar – aby jajko na miękko jajkiem na miękko było... i nigdy nie inaczej;
sokowirówka – to dla tych od parowaru, co nie boją się chlapnąć zdrowego soczku z marchewki; ewentualnie (podpowiadam) dla leniwych łasuchów, którzy mają chrapkę na placki ziemniaczane (więcej nie zdradzę);
łazienka świeżutka, nowiutka, że aż żal tam nie mieszkać, a w niej:
pralka,
kabina prysznicowa z 7-funkcyjną słuchawką,
najwygodniejsze (jak mówią statystyki) miejsce do czytania książek,
umywalka i duże lustro.
Skontaktuj się ze mną (602 [zasłonięte] 337), umów się na oglądanie mieszkania.Cena za osobę. Dla przypomnienia: to są dwa dwuosobowe pokoje. To oznacza, że mieszkanie jest dla czterech osób. (Piszę, bo po telefonach i pytaniach mam wątpliwości, czy to jest wystarczająco jasne).
Cena nie obejmuje opłaty za prąd i gaz (według liczników) oraz internetu.
Wymagana kaucja w wysokości 1 czynszu.
PROMOCJA!
Obniż swój czynsz i skompletuj swoją paczkę do mieszkania. Za każdą osobę, która podpisze umowę i z Tobą zamieszka, zapłacisz o 30 zł mniej. Niższa cena będzie obowiązywała, dopóki ta osoba będzie w tym mieszkaniu mieszkać. Łącznie możesz zaoszczędzić nawet 90 zł każdego miesiąca. Nie muszę chyba mówić, jak to dużo? To miesięczna migawka i jeszcze dużo zostanie na małe co nieco.
Mieszkaj. Działaj. Oszczędzaj.