Album Grubego zatytułowany "1.5" to niecodzienny album. Stanowi on coś na kształt spoiwa pomiędzy pierwszym albumem pt. "Silny Jak Nigdy Wkurwiony Jak Zwykle" a kolejnym materiałem, który ma dopiero powstawać.
Był on rejestrowany w gdańskim Selekta Studio pod czujnym okiem Przemka Popławskiego od momentu premiery "Silny Jak Nigdy Wkurwiony Jak Zwykle" przez okres blisko roku pełnego wyjazdów, koncertów po całej Polsce i powstawał pod wpływem chwili.Gdy większość sceny brnie w podążanie za nowymi trendami, zmieniając pod wpływem tego zupełnie swój wcześniejszy styl - Mielzky obstaje twarto przy swoim: skrecze i cuty sypią się gęsto, mocne i brudne bity wprawiają głowę w ruch, a teksty nie pozostawiają suchej nitki na tych, którzy na to zasługują.
Potężne, wolno sunące bębny, charakterystyczne trzeszczące sample, budujące klimat stanowią idealne tło do refleksji opowiadanych przez Grubego. Nie jest to łatwa płyta. Nie jest to modna płyta. Za produkcję albumu po raz kolejny w większośći odpowiedzialna jest grupa The Returners, jeden bit dołożył również trójmiejski bitmejker Bodziers ("Żaden Rap"). Gościnnie na albumie pojawia się tylko jeden gość - Pezet, który miał znaleźć się już na poprzednim albumie Mielzky'ego. Macie dość 'klasycznego' i rapu? Trafiliście pod zły adres.