Imperializm się skończył, nadszedł czas imperium, twierdzą autorzy współczesnego manifestu komunistycznego i nie są nim, jak często i pochopnie sądzimy, Stany Zjednoczone. Imperium to nowy, ekspansywny, globalny ład o strukturze sieci, pozbawiony centrum władzy i niezależny od terytorialnych granic, manifestujący się w procesach ekonomicznych, kulturowych i politycznych nazywanych często globalizacją. System, w którym maksymalnej intensywności nabierają zjawiska opisywane jeszcze przez Marksa, i który pojęciom wyzysku, alienacji czy proletariatu nadaje nowy sens. Michael Hardt i Antonio Negri formułują swoją teorię w oparciu o wnikliwą analizę ponowoczesnego kapitalizmu i procesów historycznych, których jest konsekwencją. Sięgają aż do Rzymu, pierwszego imperium, by pokazać jak konstytuował się współczesny porządek polityczny świata i jak kształtowały się pojęcia suwerenności, hegemonii, kontroli i władzy. Opisują narodziny i upowszechnienie się społeczeństwa kontroli, proces emancypacji trzeciego świata i metamorfozę imperializmu, który w czasach postkolonialnych i posowieckich zmienił się w imperium. Obaj są zdeklarowanymi komunistami, mimo to nie żywią się sentymentem, ale twórczo łączą myśl klasyczną z najnowszymi osiągnięciami filozofii politycznej, zaś ich dzieło nie ogranicza się do analizy. Oferuje spójną teorię, która opisuje rzeczywistość w oparciu o sieć logicznych powiązań i staje się źródłem prognoz i scenariuszy, a nawet wyrazem przekonania, że żywiołowa radość życia, reprezentowana tutaj przez św. Franciszka i przeciwstawiona logice świata, kryje zalążki rozkładu imperium.