Witam, polecam książkę...
~Miłość życia ~
Autor: Jack London
wydawca:ISKRY
rok wydania: 1988
liczba stron: 56
rodzaj okładki: miękka kartonowa
format 23,5 x 16,5 cm
Przełożyli:
Zygmunt Glinka, Kazimierz Piotrowski
Spis treści:
Miłość życia
Napój Hiperborejów
Zamążpójście Lit-Lit
Serce kobiety
stan Bardzo dobry - ( Książka pochodzi z mojej zlikwidowanej biblioteki, stąd minus za pieczęcie pobiblioteczne; poza nimi brak śladów użytkowania. Można powiedzieć, że jak na książkę 18- letnią - stan doskonały)
Książka,podobnie jak inne, zabezpieczona folią; stąd nie najlepsza jakość zdjęcia.
Kulejąc zeszli z trudem na brzeg strumienia; raz nawet pierwszy z dwu idących zachwiał się wśród porozrzucanych bezładnie ostrych głazów skalnych. Byli znużeni i słabi, a twarze ich miały tępy wyraz cierpliwości, jaki pojawia się po ciężkim i długotrwałym znoju. Obładowani byli tobołami przytroczonymi do pleców. Rzemienie przeciągnięte wokół czoła ułatwiały dźwiganie ciężarów. Każdy z nich niósł strzelbę. Wlekli się zgarbieni, z pochylonymi ramionami i niżej jeszcze zwisającą głową, z oczyma wlepionymi w ziemię.- Przydałyby się teraz ze dwa naboje z tych, cośmy zostawili w naszej kryjówce - rzekł człowiek idący z tyłu. Głos jego był całkowicie pozbawiony wyrazu. Mówił bez zapału, toteż mężczyzna, który właśnie zstępował w potok, mleczną pianą obryzgujący głazy, nie odpowiedział mu wcale.Drugi wędrowiec wszedł również do wody, krok w krok za pierwszym. Nie zdjęli obuwia, chociaż woda była lodowato zimna - tak zimna, że odczuwali ból w kostkach, a stopy zupełnie im zdrętwiały. Miejscami prąd podcinał im kolana, z trudem wtedy utrzymywali równowagę.
Ten, który szedł z tyłu, pośliznął się na gładkim kamieniu, zdołał jednak gwałtownym wysiłkiem utrzymać się na nogach. Krzyknął przeraźliwie z bólu. Był słaby i otumaniony. Zachwiał się i wolną rękę wyciągnął przed siebie, jak gdyby szukał oparcia w powietrzu. Kiedy odzyskał równowagę, dał krok naprzód, ale znów się zachwiał, zatoczył i omal nie upadł. Wtedy zatrzymał się i począł patrzeć za odchodzącym towarzyszem, który nawet nie odwrócił głowy. ukryj.
źródło opisu: fragment
źródło okładki: google
real foto