Baczkowski Krzysztof
MIĘDZY CZESKIM UTRAKWIZMEM A RZYMSKĄ ORTODOKSJĄ Baczkowski Krzysztof
Europa środkowo-wschodnia, obejmująca międzymorze bałtycko-adriatycko-czarnomorskie, według Jerzego Kłoczowskiego „Młodsza Europa”, nadrabiała w XV wieku dystans dzielący ją uprzednio od zachodu kontynentu. Stawała się mu bliższa pod względem demografii, ekonomiki, kultury, a co za tym idzie lepiej znana. Uwagę przyciągały zachodzące tu przeobrażenia: rewolucja husycka w Czechach, wzrost znaczenia potężnej monarchii Jagiellonów, zmiana układu sił nad Bałtykiem, wzrost zagrożenia tureckiego. W ciągu co najmniej 20 lat dążenia do hegemonii w tej części Europy widoczne były w działaniach utalentowanego władcy Węgier – Macieja Korwina.
Walka o Czechy w latach 1[zasłonięte]468-14 należy do centralnych problemów politycznych Europy Środkowej w II połowie XV w. Prowadzona początkowo pod hasłem obrony katolicyzmu przez króla węgierskiego Macieja Korwina z utrakwistycznym władcą Czech Jerzym z Podiebradów, przekształciła się od 1471 r. w konfrontację dynastii jagiellońskiej z korwinowskimi Węgrami o spadek po Jerzym.
Konflikt ten miał charakter wieloaspektowy. Żywa początkowo motywacja religijna, podsycana przez papiestwo i Kościół z jednej, a przez utrakwistów z drugiej strony, ustępowała z czasem w sposób coraz bardziej widoczny racjom polityczno-dynastycznym. W toku walki nastąpiło zderzenie przeciwstawnych zasad: dziedziczności z elekcyjnością tronu, suwerenności państwowej z papiesko-cesarskim uniwersalizmem, myślenia kategoriami dynastyczno-państwowymi z początkami świadomości narodowej – wszystko zaś w obliczu zagrożenia Europy środkowej przez Turków i krzyżujących się interesów politycznych Habsburgów, kurii rzymskiej i sąsiadujących dynastii niemieckich.
Udział Polski w tym konflikcie był konsekwencję sięgających początku XV w. prób opanowania przez dynastię jagiellońską tronów w Pradze i Budzie. Poczynania te wynikały nie tylko z aspiracji dynastycznych, lecz również z potrzeby zabezpieczenia południowych granic Polski przed groźbą związków Czech i Węgier z Zakonem Krzyżackim. Miały one także licznych zwolenników na południe od Karpat i Sudetów. Na Węgrzech łączono z nimi nadzieje na pomoc przeciw Turkom, w Czechach, gdzie w wyniku rewolucji husyckiej nastąpił wzrost poczucia wspólnoty słowiańskiej – na utrwalenie ograniczonych zdobyczy religijnych utrakwizmu.