Proponujemy Państwu, naprawdę dobrej jakości:

Miód akacjowy

UWAGA! Tylko teraz przy zakupie gratis do każdego wiaderka 2 słoiki miodu (każdy po 330 ml) miodu wielokwiatowego i lipowego. 

Miód akacjowy to drugi miód, który wybieramy w naszej pasiece. Kolor jasny - często jasny, lub lekko żółty po skrystalizowaniu.  Jest to miód, który na pewno przypadnie do gustu osobom lubiącym słodycze (dzieciom), gdyż posiada on bardzo słodki smak. Dość długo pozostaje w stanie płynnym.  

Uwaga! Miód o tej porze jest skrystalizowany, co jest procesem naturalnym! Istnieje możliwość rozpuszczenia miodu - jest to możliwe bez utraty jego właściwości w temp. ok 40^o C. Jeżeli chcą Państwo miód rozpuszczony proszę wyraźnie to napisać w mailu po zakupie! Proszę jednak pamiętać, że miód pomimo tego ponownie po pewnym czasie się skrystalizuje.

Ponad to charakteryzuje się intensywnym zapachem, który na pewno działa zachęcająco na każdego miłośnika miodu. Aromat ten to zapach kwiatów robinii akacjowej, drzewa, z którego nektaru pszczoły produkują ten miód. Oczywiście poza robinią miód ten zawiera również inne rodzaje nektarów, ale w przeważającej większości jest to jednak nektar popularnie zwanej "akacji". Główne właściwości tego miodu to:

• pomoc w problemach żołądkowych,
• stosowany również w zaburzeniach trawienia, pomocniczo leczeniu wrzodów żołądka, czy dwunastnicy,
• dostarcza dużo energii naszemu organizmowi,
• miód akacjowy stosuje się również w leczeniu chorób zapalnych i bakteryjnych nerek i całego układu moczowego,
  
• ma działanie moczopędne.
• delikatny, wręcz wykwintny smak - dzięki czemu ilość jego miłośników stale wzrasta :).
• pomocny jest również przy przeziębieniach i chorobach układu oddechowego.
  

Oto, co otrzymasz w przesyłce:

1. 15 kg pysznego miodu akacjowego
2. Ulotki i informacje o miodzie i jego właściwościach
3. Przepisy kulinarne z wykorzystaniem miodu
4. Tylko teraz przy zakupie gratis do każdego wiaderka 2 słoiki miodu (każdy po 330 ml) miodu wielokwiatowego i lipowego. 
   

Kilka słów o pasiece:

Pasiekę założył mój teść w kilkadziesiąt lat temu. Było to już dość dawno - początki były trudne ale i zabawne. Z opowiadań wiem, że pierwsze "miodobrania" odbywały się na podwórzu - a pszczoły "nie pomagały" za bardzo w tym zadaniu ;). Mój teść był miłośnikiem zwierząt (nie tylko pszczół) i mam wrażenie, że te pierwsze ule, które dostał w spadku miały być dodatkiem do wszystkich innych pozostałych. Z czasem pozostały tylko one :). W początkowym "pszczelarzeniu" przeszkadzały różne rodzaje uli m.in. dadanty, leżaki, wielkopolskie.

Po pewnym czasie i ciągłym udoskonalaniu i powiększaniu pasieki pozostały już tylko wielkopolskie (wykonane własnoręcznie). Pasieka jest stacjonarna, ma jednak dobrą bazę pożytkową w okolicy - a możliwość obserwacji pszczół dosłownie w każdej chwili nie zastąpi niczego - wie to każdy miłośnik pszczelarstwa ;). W chwili obecnej gospodaruję na ponad 40 pniach - w poprzednich latach pasieka liczyła blisko 70 rodzin - być może po przejściu na  emeryturę (kiedy to będzie?) powrócę do tej wielkości.